tag:blogger.com,1999:blog-36250557591197576152024-02-20T00:53:55.442+01:00BubinkowoAnna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.comBlogger266125tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-49430889599943991502015-06-30T10:16:00.002+02:002015-06-30T10:46:06.021+02:00Jadzinka testuje - otulacz wełniany Puppi<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Kolejnym produktem <a href="http://igle-figle.pl/">Puppi</a>, który testowałyśmy jest <b>otulacz wełniany one size.</b><br />
<br />
Producent pisze o swoim produkcie:</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Otulacze PUPPI wykonane są z dwóch
warstw mięciutkiej, cienkiej flaneli wełnianej - 100% wełna merynosów,
produkowanej w Polsce. System odpowiednio rozmieszczonych nap sprawia,
że bez problemu dopasujemy jego rozmiar zarówno na maleńkie niemowlę jak
i na starszego Malucha. Otulacz starczy więc na cały okres
pieluchowania. Kolorowe napki wraz z ozdobnym obszyciem stanowią
dodatkowo ciekawy akcent kolorystyczny.</span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Struktura wełny oraz zawartość w niej
lanoliny sprawia, że otulacz świetnie trzyma wilgoć, utrzymując ją
wewnątrz pieluszki. Ponadto jest to tkanina oddychająca, pozwalająca na
odpowiednią cyrkulację powietrza, minimalizując tym samym ryzyko
odparzeń. Co ważne, wełna posiada niewielką przewodność cieplną, co
zapewnia utrzymanie odpowiedniej temperatury skóry, tak więc świetnie
się sprawdza zarówno zimą, jak i latem podczas upałów.</span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Fantastyczną i zaskakującą cechą wełny
jest także to, że tworzy ona środowisko nieprzyjazne rozwojowi
bakterii. To właśnie dzięki temu otulacze wełniane pierzemy znacznie
rzadziej niż te wykonane z tkanin syntetycznych. Jeśli nie zdarzy nam
się większe zabrudzenie, otulacz po przewinięciu dziecka rozwieszamy do
wywietrzenia. Kiedy całkowicie wyschnie, nadal będzie miał neutralny
zapach, co świadczy o tym, że jest czyściutki i baz problemu można użyć
go ponownie. Otulacz wystarczy wyprać nawet raz na dwa tygodnie.</span></span><br />
<br /></div>
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFZPsL6vWIAfgKOlNUYiezS9sCRc1dLOeZ6ikSEJ7y9vw4aaBC33N734ZROhZj9G1PuoCkVIP6DcNUOS2WelEVMgJ31c4zEYQVLenIlrH2ajtUWfL1_wp2SwECGkhOGDOWNHUIZPBc92tO/s1600/DSC06398a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFZPsL6vWIAfgKOlNUYiezS9sCRc1dLOeZ6ikSEJ7y9vw4aaBC33N734ZROhZj9G1PuoCkVIP6DcNUOS2WelEVMgJ31c4zEYQVLenIlrH2ajtUWfL1_wp2SwECGkhOGDOWNHUIZPBc92tO/s320/DSC06398a.JPG" width="247" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjjOzaZQmEvtyryUCIoMCgR0OeltU1bf152wLbH4PdlwZ3ze0X50nQAsP9PbclcavKHtyxWnmy-t7lD8-Qmr0Hore_kN7ZraIDHG3fdspKF4oXgsknek67DNF9c9u3c4eiqa5f6mVI4Zf5/s1600/DSC06410a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjjOzaZQmEvtyryUCIoMCgR0OeltU1bf152wLbH4PdlwZ3ze0X50nQAsP9PbclcavKHtyxWnmy-t7lD8-Qmr0Hore_kN7ZraIDHG3fdspKF4oXgsknek67DNF9c9u3c4eiqa5f6mVI4Zf5/s320/DSC06410a.JPG" width="231" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVgq4E96uYbliZM31-V5FrA0FVd6GphOQMsX6clElUvDjji2NcoIM_GfQuXuSsi55l7-dvtSkACWbyX0BHca9tZOX4neFkY_zhHQKVr49OxLKQTaD-Gtj5b_dtDScdyy8V1ZWXdTK_09qP/s1600/DSC06412a.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVgq4E96uYbliZM31-V5FrA0FVd6GphOQMsX6clElUvDjji2NcoIM_GfQuXuSsi55l7-dvtSkACWbyX0BHca9tZOX4neFkY_zhHQKVr49OxLKQTaD-Gtj5b_dtDScdyy8V1ZWXdTK_09qP/s320/DSC06412a.JPG" width="235" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"></span></span></div>
<br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="n59123">A
jaka jest nasza opinia? </span><span class="n59123"></span>Pieluszka jest przepiękna w energetycznym zielonym kolorze z żółtym ozdobnym obszyciem i żółtymi i niebieskimi napkami. Uszyta jest bardzo starannie z naturalnej wełny merynosów.
Dzięki swoim właściwościom wełna świetnie nadaje się na lato. Jest
cienka i przewiewna a jednocześnie szczelnie chroni przed przeciekaniem, nie przyjmuje
zapachów i szybko schnie. Po użyciu wystarczy otulacz wywietrzyć i
można użyć ponownie. Średnio raz na dwa tygodnie piorę go ręcznie w letniej wodzie z dodatkiem płynu do prania wełny. Po praniu otulacz nie stracił formy i sprawdza się bardzo dobrze. <b>Plusem jest to, że od razu po zakupie jest gotowy do użycia i nawet po kilku praniach nie traci swoich właściwości.</b> Co odróżnia go od <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2013/06/bubinka-testuje-otulacz-weniany-ecodidi.html">otulacza Ecodidi</a>, który testowałam z Bogusią dwa lata temu. Kurację lanolinową wystarczy zrobić raz na 2-3 prania.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><b>Otulacz<span class="n59123"> ten jest </span></b><b><span class="n59123">bardzo zgrabny, </span>decydowanie węższy w kroku niż Ecodidi</b></span></span><span style="font-size: x-small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span class="n59123"><b>, dzięki czemu ładnie się dopasowuje do małej pupy a delikatne gumki nie uciskają nóżek. Z drugiej strony sprawia nieco problem, kiedy chcę zmieścić pod nim formowankę.</b> Nie wiem, jak formowanki Puppi, bo jeszcze nie miałam przyjemności ich testować, ale te <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2015/03/wielopieluchowanie-maego-niemowlecia.html">noworodkowe Pupeko</a>, które wciąż używamy na co dzień, mieszczą się na styk.<b> Lepiej w tym wypadku sprawdza się włożenie samego wkładu do otulacza. Uwielbiam ten <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2015/04/jadzinka-testuje-skadany-wkad-bambusowy.html">składany wkład bambusowy Puppi</a>, który już opisywałam. Składam go teraz inaczej, wzdłuż krótszego boku (czemu wcześniej na to nie wpadłam?) i nic nie wychodzi, ani górą, ani bokiem.</b></span> </span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Otulacz, mimo, iż jest wełniany, jest przyjemny w dotyku i nie "gryzie". Zapinany jest na dobrej jakości napy. Dostępny w sklepie <a href="http://igle-figle.pl/">igle-figle.pl</a> w kilku różnych, ciekawych wersjach kolorystycznych do wyboru. <b>Polecam również kolekcję limitowaną - otulacze z wełny w dwóch kolorach.</b></span> </span></span></div>
Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-14419012828132484232015-06-05T11:51:00.003+02:002015-06-05T11:53:48.208+02:00MLEKOTEKA w Rybniku - relacja<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl">28. maja, w czwartek, razem z naszym <a href="http://aktywnemamy.blogspot.com/">Klubem Mam</a> włączyłyśmy się w akcję <a href="https://www.facebook.com/Mlekoteka">Mlekoteka</a>. Patronem akcji jest m.in. <a href="https://www.facebook.com/KwartalnikLaktacyjny">Kwartalnik Laktacyjny</a>, więc byłam tam w podwójnej roli - jako liderka klubu i jako przedstawicielka KL.</span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqH1s8gNXLNbNRjp-0TzeDEcgZjCrkWOf3eYvyU1mJL0zErbSeXoVHqWN0Tf2mOrHsGT5s6PG7LWaayg4ToQtN44NyRe5yMrESsP-kHI184VtFFOvUOh0vsy_iYv1ENCm_Nx3r-qVgYYqV/s1600/IMG_2155.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqH1s8gNXLNbNRjp-0TzeDEcgZjCrkWOf3eYvyU1mJL0zErbSeXoVHqWN0Tf2mOrHsGT5s6PG7LWaayg4ToQtN44NyRe5yMrESsP-kHI184VtFFOvUOh0vsy_iYv1ENCm_Nx3r-qVgYYqV/s320/IMG_2155.jpg" width="213" /></a></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl">Zorganizowałyśmy
spotkanie o charakterze prelekcji i pogadanki na temat:
<b>"Kontrowersje w karmieniu piersią"</b>. Naszym ekspertem w temacie była położna i certyfikowana doradczyni laktacyjna Katarzyna Osadnik z <a href="http://www.poloznamikolow.pl/">Centrum Świadomego Rodzicielstwa</a>.</span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAYwx-qVLoH0zMiedvwSREKFEaNMoWmkAj7JDmuVx0Hzt_IiW9Xm1UNoDRWwQnlhdEYf72T2VLzdv0_1EQXgppAMgJQtK7qPxmib-iN-fMUZ3My6y41ZmxEt707fAHgEXMS3hT725MQbrQ/s1600/IMG_2176.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAYwx-qVLoH0zMiedvwSREKFEaNMoWmkAj7JDmuVx0Hzt_IiW9Xm1UNoDRWwQnlhdEYf72T2VLzdv0_1EQXgppAMgJQtK7qPxmib-iN-fMUZ3My6y41ZmxEt707fAHgEXMS3hT725MQbrQ/s320/IMG_2176.jpg" width="320" /></a></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl">Gospodynią była doula Iwona Pinocy, która przygotowała dla nas salę, pyszne ciasta i napoje.</span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"> </span> </span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3cCv9E_sAmVUQVLuuNaC0J9Jg8SUnmtAXRL6nTfNw95S3XoKsB7F6W8WuHoKmnTlqX7r_9BSQbDn93OUzUT8mD8QQwuEFcm0xQuMkV9d7x2tFoOXcG1pnsGlJGSeqTPFFk0G-iDISFAoo/s1600/IMG_0990.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3cCv9E_sAmVUQVLuuNaC0J9Jg8SUnmtAXRL6nTfNw95S3XoKsB7F6W8WuHoKmnTlqX7r_9BSQbDn93OUzUT8mD8QQwuEFcm0xQuMkV9d7x2tFoOXcG1pnsGlJGSeqTPFFk0G-iDISFAoo/s320/IMG_0990.jpg" width="213" /></a></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidFyY2en-V_QKxzGlI5h_ynHPK2GxsTf6SMikivkxDNWIw2BiyTvszyS6cqNKwTTW6wAse6kDPobyYk62iSjbAPyBGU9lPeF1QjPbL_9FAKMHfDq5BXtpGLhd2Cieu8oRAgr41I0YKnWCQ/s1600/IMG_2200.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidFyY2en-V_QKxzGlI5h_ynHPK2GxsTf6SMikivkxDNWIw2BiyTvszyS6cqNKwTTW6wAse6kDPobyYk62iSjbAPyBGU9lPeF1QjPbL_9FAKMHfDq5BXtpGLhd2Cieu8oRAgr41I0YKnWCQ/s320/IMG_2200.jpg" width="213" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJSOkVo7WlY98wMyExnXMYg39fJ3s8CHNWiNEmoXjIrbWioAjx4MefmLzmZ5ww_ITaUSasknyRuRQYky_fnqiga9PnVV0ULM0nmjve67my2THLs68jHqb9G9P9uJRFbp0YQsj9fpIpyp2T/s1600/IMG_2199.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJSOkVo7WlY98wMyExnXMYg39fJ3s8CHNWiNEmoXjIrbWioAjx4MefmLzmZ5ww_ITaUSasknyRuRQYky_fnqiga9PnVV0ULM0nmjve67my2THLs68jHqb9G9P9uJRFbp0YQsj9fpIpyp2T/s320/IMG_2199.jpg" width="213" /></a></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl">Na spotkanie do <a href="http://tulio.com.pl/">Tulio</a> przyszło ok. 15 pań, z czego połowa w ciąży, co bardzo nas cieszy.</span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><br /></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8e9xeUGCPzv48xvrQz_7SHwfaBFkVCwL8ETOxyDMr4qb9zp1RjPCv30jh2mqrU_9r2LyEORnBblNwTlkCdQGgHOQumuuRaXPXqge4Z69OW4cyrKMeTrdYr7PjzE6Vtf59EpTgOwP11g5f/s1600/IMG_2180.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8e9xeUGCPzv48xvrQz_7SHwfaBFkVCwL8ETOxyDMr4qb9zp1RjPCv30jh2mqrU_9r2LyEORnBblNwTlkCdQGgHOQumuuRaXPXqge4Z69OW4cyrKMeTrdYr7PjzE6Vtf59EpTgOwP11g5f/s320/IMG_2180.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcO-E9yxTaEqtHwGvHlMhzyphMJc-M-a7C3t0pLMIQWkFexCv2OmmML_4Er4p6zeBrgffW8Knv2KjqpN6gLbiL_r3o3UeU-ZVjDDygCbpl3kTMbzc9CmNYTEsmQz3Fjzvxly1W4ENuz5Vj/s1600/IMG_2191.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcO-E9yxTaEqtHwGvHlMhzyphMJc-M-a7C3t0pLMIQWkFexCv2OmmML_4Er4p6zeBrgffW8Knv2KjqpN6gLbiL_r3o3UeU-ZVjDDygCbpl3kTMbzc9CmNYTEsmQz3Fjzvxly1W4ENuz5Vj/s320/IMG_2191.jpg" width="320" /></a></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixt6GvqrBJgeuIHJjiwvKJ58yYgk4gLVohSkzcM0Ve3f28tmDpArnX4eGqc3UZl__L0YKvbNs9iaPKC3uKETwauAOqX6mfVyKsEAboz7ZwDKirg9b0NhWiJ2eYpm7yFnGm40ZnuV78mUWP/s1600/IMG_2187.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixt6GvqrBJgeuIHJjiwvKJ58yYgk4gLVohSkzcM0Ve3f28tmDpArnX4eGqc3UZl__L0YKvbNs9iaPKC3uKETwauAOqX6mfVyKsEAboz7ZwDKirg9b0NhWiJ2eYpm7yFnGm40ZnuV78mUWP/s320/IMG_2187.jpg" width="320" /></a></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><br /></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl">Kilka mam zabrało swoje pociechy, które w czasie spotkania bawiły się swobodnie na podłodze.</span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVYcXg7fs2Jg6Iu3iBWp_I-Kyfm-0f3ZX3gPLHpZ6WLQ5fDR11H5rrLel4FhcCQF7OWf-I6LKp1kvs2EOxe2w4Fzr9OI5iJJU4Ee2tOXmKQE36TpRqVxQMPR3V4tZYUKNiHu_mLeepcYAW/s1600/IMG_2152.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVYcXg7fs2Jg6Iu3iBWp_I-Kyfm-0f3ZX3gPLHpZ6WLQ5fDR11H5rrLel4FhcCQF7OWf-I6LKp1kvs2EOxe2w4Fzr9OI5iJJU4Ee2tOXmKQE36TpRqVxQMPR3V4tZYUKNiHu_mLeepcYAW/s320/IMG_2152.jpg" width="320" /></a></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhL0Wg8ai7pfXvj6qYsf3idACka5fTdwsWHDgXT4GM67DQKAQlMeDqbnOU_EvYyps34BKlMrYUv45pvxDRrrUC2kgTBjDCaRa5I6dHAJDs1Jac-VxAzc-nY5w6WDjJHwk5uNMYLfPQ9bfih/s1600/IMG_2182.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="262" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhL0Wg8ai7pfXvj6qYsf3idACka5fTdwsWHDgXT4GM67DQKAQlMeDqbnOU_EvYyps34BKlMrYUv45pvxDRrrUC2kgTBjDCaRa5I6dHAJDs1Jac-VxAzc-nY5w6WDjJHwk5uNMYLfPQ9bfih/s320/IMG_2182.jpg" width="320" /></a></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"></span></span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><b><span class="fsl">W części głównej spotkania poruszałyśmy zagadnienia m.in. długiego karmienia, karmienia w ciąży,
karmienia w tandemie, karmienia bliźniąt, karmienia i używek itp. Uczestniczki brały aktywny udział w dyskusji, chętnie zadawały pytania i dzieliły się swoim doświadczeniem. Obalone zostały powszechne mity na temat karmienia naturalnego.</span></b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1xAfPJOJyuT66bjWNZc8PsLD27xnjTBHhABn9ZCZzrbCISOUnTy_jQG_ypzvkRms57ry5Gnqm1ujAAGFOGNPBDmCLRSj6knZsmchR-tUHNUEPerMwOALJe7QrfORYHMzvDkonTzVWjQqP/s1600/IMG_2157.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1xAfPJOJyuT66bjWNZc8PsLD27xnjTBHhABn9ZCZzrbCISOUnTy_jQG_ypzvkRms57ry5Gnqm1ujAAGFOGNPBDmCLRSj6knZsmchR-tUHNUEPerMwOALJe7QrfORYHMzvDkonTzVWjQqP/s320/IMG_2157.jpg" width="213" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPcME6Oo6wdkOAwXYcZXNOocE8ycHLGeQAJ9SSEVMQfVUfeLWhyphenhyphenfoKGc0eMiP4nRBnSVYBFIEYYYNGBRAjcPpmT3CkuMg0-jwBVbIASU71zui_gIb9_TBwah-Jf99VDv771G_aPmFCXEg0/s1600/IMG_2162.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPcME6Oo6wdkOAwXYcZXNOocE8ycHLGeQAJ9SSEVMQfVUfeLWhyphenhyphenfoKGc0eMiP4nRBnSVYBFIEYYYNGBRAjcPpmT3CkuMg0-jwBVbIASU71zui_gIb9_TBwah-Jf99VDv771G_aPmFCXEg0/s320/IMG_2162.jpg" width="320" /></a></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl">Po części dyskusyjnej wyświetliłyśmy prezentację na temat portalu <a href="http://gdzierodzic.info/">gdzierodzic.info</a> oraz <span class="text_exposed_show">rozlosowałyśmy wśród uczestniczek książkę wydawnictwa <a href="http://mamania.pl/">Mamania</a> "Droga mleczna".</span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5DzKHts3hPEd67H-5oxMcFr9y0qd18ClqM9SpYFEd88YYlFRZtM1oe8sptOL9DH7Path8DVfm-2b3XMW58LpxTUkQqfku6hmuqg5ZzblnItDx5hJF-HDs8XgydSunMoGw0qBsWPLZWK0m/s1600/IMG_2139.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5DzKHts3hPEd67H-5oxMcFr9y0qd18ClqM9SpYFEd88YYlFRZtM1oe8sptOL9DH7Path8DVfm-2b3XMW58LpxTUkQqfku6hmuqg5ZzblnItDx5hJF-HDs8XgydSunMoGw0qBsWPLZWK0m/s320/IMG_2139.jpg" width="213" /></a></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><b><span class="fsl"><span class="text_exposed_show">Trzy godziny minęły nam bardzo szybko w sympatycznej, radosnej atmosferze i czas było się pożegnać. Dziewczyny nie wyszły jednak od nas z pustymi rękami. Każda z nich dostała paczuszkę, w której była garść informacji na temat karmienia, ulotki, próbki suplementu wspomagającego laktację <a href="http://femaltiker.pl/">Femaltiker</a> i rabaty od naszych partnerów, <a href="http://koszulove.com/">koszulove.com</a>, wydawnictwa Mamania, <a href="http://mamotatocotynato.pl/">Pawła Zawitkowskiego</a> i <a href="http://kokosi.pl/">kokosi.pl</a> oraz wizytówki naszych lokalnych partnerów.</span></span></b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxmm9lL50BZ7b4Cg092w-2GCC2UoomDnrWmfDcmblmOS4n3N9qakVeOmhOKQzfM5Hf8dunlLECx8Gwk0CodCxh99dKO1cB6GtemDwbZ0svD6H1TqEoH4dhzp3YeEglX04mLgn70D0shiu9/s1600/IMG_2137.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxmm9lL50BZ7b4Cg092w-2GCC2UoomDnrWmfDcmblmOS4n3N9qakVeOmhOKQzfM5Hf8dunlLECx8Gwk0CodCxh99dKO1cB6GtemDwbZ0svD6H1TqEoH4dhzp3YeEglX04mLgn70D0shiu9/s320/IMG_2137.jpg" width="213" /></a></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"><br /></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show">Całe spotkanie uwieczniła na fotografiach <a href="http://fotola.com.pl/">Fotola</a>, czyli Aleksandra Szymała. Obecna była również pani redaktor lokalnego tygodnika <a href="http://nowiny.rybnik.pl/">Nowiny</a>.</span></span> </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><b>Dziewczyny, dziękuję Wam wszystkim i każdej z osobna za to
spotkanie, za cudowną atmosferę, ożywioną dyskusję, uśmiechy na Waszych
twarzach. Niech mleczna moc będzie z Wam! </b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="fsl"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-41331068760049440522015-05-22T11:53:00.003+02:002015-05-22T11:53:32.088+02:00Jadzinka testuje - długi wkład konopny Puppi<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Kolejnym produktem <a href="http://igle-figle.pl/">Puppi</a>, który testowałyśmy jest <b>długi wkład konopny.</b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Producent pisze o nim:</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"></span></span></div>
<div class="description" style="text-align: justify;">
<div class="resetcss">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Tkanina
konopna jest prawdopodobnie najbardziej chłonną i ekologiczną spośród
tkanin. Konopie są uprawiane bez pestycydów i nawozów, są bardzo odporne
na choroby i mało wymagające.<br /><br />Wkłady konopne PUPPI wykonane są z
dwóch warstw niebielonej tkaniny konopnej. Jej skład jest dodatkowo
wzbogacony o włókna bambusowe, znane ze swojego działania
antyseptycznego oraz bawełnę organiczną. Tkanina posiada certyfikat
Oeko-Tex oraz atest dla dzieci poniżej 3 roku życia.</span></span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Wymiary: 13x70 cm</span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">- po złożeniu uzyskujemy aż 4 warstwy chłonne</span></span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">- czas schnięcia skrócony w porównaniu do wkładów składających się z większej ilości warstw</span></span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">- nie twardnieje po praniu jak inne wkłady konopne</span></span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">- antyalergiczne i antyseptyczne właściwości przeciwdziałające odparzeniom</span></span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">- wkład jest bardzo wytrzymały, przetrwa pieluchowanie niejednego dziecka</span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Skład: 30% konopie, 45% bambus, 25% bawełna organiczna</span></span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">gramatura: 400g/m2</span></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_MnLLiiFpOoru8PCDwtBvetJY7v3O7Hnk-EapoQtP9yb6Agj4qSN220jawpWkzQrPvXedg_TRk-P7L2pxaiV79N3BJM9d5CnTUfO60ESBCwStBz3cYfOcbP-U4bWV2xUM19o5lJEWjwRj/s1600/DSC06279.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_MnLLiiFpOoru8PCDwtBvetJY7v3O7Hnk-EapoQtP9yb6Agj4qSN220jawpWkzQrPvXedg_TRk-P7L2pxaiV79N3BJM9d5CnTUfO60ESBCwStBz3cYfOcbP-U4bWV2xUM19o5lJEWjwRj/s320/DSC06279.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span class="n59123">Jak
to widzi mama? Już poprzedniej recenzji pisałam, że w</span></span></span><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span class="n59123">kłady Puppi wyróżniają się spośród innych niezwykłą chłonnością.
<b>Już wkład bambusowy chłonął sporo, ale konopny to opcja mega! Świetne na długie wyjścia i na noc.</b> Nie jest tak mięciutki jak bambusowy, ale jest dość przyjemny w dotyku. Używam go od prawie trzech miesięcy i na razie nie traci na
miękkości. Potwierdzam też krótki czas
schnięcia a na słonku i wietrze schnie wręcz błyskawicznie.</span></span></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiH6nqqjC_-8pjSXHkWCo4WbCSPV8Q11Zy1UVC-uKxAyAWtnuJcq6qUZCpzv3Szs4PEL_NS3rAl6EUEEhOUYSl5F-n73XnsC6Nme0x9BAjFris5Cyv97pGo5ryn_wESCC1XNBDnXIpOQbEd/s1600/DSC06277.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiH6nqqjC_-8pjSXHkWCo4WbCSPV8Q11Zy1UVC-uKxAyAWtnuJcq6qUZCpzv3Szs4PEL_NS3rAl6EUEEhOUYSl5F-n73XnsC6Nme0x9BAjFris5Cyv97pGo5ryn_wESCC1XNBDnXIpOQbEd/s320/DSC06277.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">A
co na to Jadzinka? Testowała wkład wielokrotnie w ciągu dnia, w czasie zabawy, spacerów i podczas drzemek.</span></span><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span class="n59123"> Wkład składam na pół i wkładam do kieszonki lub
(rzadziej) bezpośrednio do otulacza.</span></span></span> <b>Przy zmianie pieluch nawet po czterech godzinach </b>(tak, wciąż zdarzają jej się tak długie drzemki)<b> wkład jeszcze nie był całkiem zmoczony. Pokusiłam się więc na wypróbowanie go na noc, mimo iż zwykle zakładam jej jednorazówki. Do otulacza wsadziłam oba wkłady Puppi - ten konopny i <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2015/04/jadzinka-testuje-skadany-wkad-bambusowy.html">ten bambusowy</a>. Warstwa była dosyć gruba, ale dzięki temu, że oba wkłady są miękkie, nie krępowały ruchów dziecka. </b>A to ważne, gdyż Jadzina ostatnio przybiera najróżniejsze pozycje w czasie snu.<b> Pieluszka przeszła test pozytywnie. Wytrzymała 10 godzin bez przecieku, ale rano wkłady były całkiem mokre, choć wilgoć nie wydostała się na zewnątrz.</b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">
</span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzFKYS63b-OPICiZlPVRdqa0Fa_Dhx2IKCdxCqEKHNtmPw1maRTDvzbGYue702EAQ0n8Vm_iRfEZR_GDFH0fw56NbAbkQe59jY6bPHS_TEvrtyEkxyVHIT17lM2mfCGisin9hCV5gNvRUq/s1600/DSC06280.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzFKYS63b-OPICiZlPVRdqa0Fa_Dhx2IKCdxCqEKHNtmPw1maRTDvzbGYue702EAQ0n8Vm_iRfEZR_GDFH0fw56NbAbkQe59jY6bPHS_TEvrtyEkxyVHIT17lM2mfCGisin9hCV5gNvRUq/s320/DSC06280.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Podsumowując,
wkład wykonany jest bardzo starannie, żadna nitka nie wychodzi, nic się nie pruje i nie zaciąga. <b>Jest niezwykle chłonny, pozostaje miękki nawet po wielu praniach.</b><b> </b>Z czystym sercem mogę polecić wkład konopny Puppi. <b>Ten i inne wkłady, jak również pieluszki formowane i wełniane otulacze możecie nabyć na <a href="http://www.igle-figle.pl/">www.igle-figle.pl</a></b></span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><b>A dla użytkowników Instagrama igle-figle.pl ma 10% rabatu na zakupy. <a href="https://www.facebook.com/iglefiglepl/photos/a.1400775080188772.1073741829.1390739361192344/1575706146028997">KLIK</a> po szczegóły. </b><b> </b></span></span></div>
Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-55046576096078638202015-05-03T16:22:00.001+02:002015-05-03T16:24:32.150+02:00Bubinka nie wróciła z majówki na noc do domu...<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">W miniony wtorek były moje urodziny. W poniedziałek była piękna, wiosenna pogoda, więc zaprosiłam kilka koleżanek z dziećmi na (przed)urodzinowego grilla. To było miłe spotkanie w gronie sympatycznych osób. Zainaugurowaliśmy sezon grillowy i otwarliśmy plac zabaw ogrodzie. Pomysł na imprezę przyszedł mi do głowy bardzo spontanicznie i szybko dogadałam się z dziewczynami co do terminu. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Przyjechała moja siostra Ola ze swoją Dorotką. Była <a href="http://piegowata-ewa.pl/">Piegowata Ewa</a> z Martynką i Adasiem, <a href="http://mamuszkowo.blogspot.com/">Mamuszka</a> z Polą i Antuanem, Phoebe z Frankiem i Wiola z Alicją. No i oczywiście ja i moje pocieszki Bubinka i Jadzinka :) <b>Siedziałyśmy na tarasie, smakowałyśmy ugrillowane mięsiwo i kiełbaski, przepyszną sałatkę kartoflaną Phoebe i inne dobroci. Ola przywiozła obłędny tort, który zniknął w mgnieniu oka. Nasze dzieciaki w tym czasie zajęte były zabawą w piaskownicy lub na macie, zjeżdżały na zjeżdżalni, huśtały się na huśtawce, wspinały się na drabinki i goniły się po całym ogrodzie. Od czasu do czasu przybiegały do nas, by coś przekąsić, napić się lub po prostu przytulić.</b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-mp1yvG-BNmgQUiEyweWNdAzmUe5SXnbpxCck3bTEmLN5Vqu6i7POBmcXu6v5U6jR5aOO2QBZGPUnaEjFuz5JcNg9-KwrltuWu_0PudQBf9XJ7XBE81ZUYltyT8ymrpN2KJ7d-2tSfEad/s1600/DSC06273.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-mp1yvG-BNmgQUiEyweWNdAzmUe5SXnbpxCck3bTEmLN5Vqu6i7POBmcXu6v5U6jR5aOO2QBZGPUnaEjFuz5JcNg9-KwrltuWu_0PudQBf9XJ7XBE81ZUYltyT8ymrpN2KJ7d-2tSfEad/s1600/DSC06273.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Miało nie być prezentów, a jednak dostałam kilka drobiazgów. <b>Największą niespodziankę zrobiły mi dziewczyny z facebookowej grupy. Ewa przekazała mi od nich upominek. Czy ktoś mówił, że internetowa przyjaźń nie istnieje? Kochane moje! Dostałam od m.in. bon upominkowy na dowolny zabieg o wartości 150 zł w <a href="http://rehaesstetica.pl/">Centrum Urody i Rehabilitacji RehaEsstetica</a>.</b> Czy Czy ja mam <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2014/04/a-to-niespodzianka.html">deja vu</a>? Już myślę, na jakie zabiegi go wykorzystam. W zeszłym roku obcięłam i zafarbowałam włosy i zrobiłam pedicure. W tym roku może peeling, masaż, znów fryzjer? Do RehaEsstetica chodzę na fitness, to i jakieś SPA się przyda :)</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMpavLuh3ye2OPFWyUqedQhUBX3rDA4jZ4k5Fyz0ki4ykhyIGojPTpKZuOSucGwRNMvtWn_y1kFNKCYbHo17pklLmy2TaFuD3PZ6yh32gpCyJHs9m1SpdA3KycGUvO4qbFbmVdhP-JCmMw/s1600/CAM02774.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMpavLuh3ye2OPFWyUqedQhUBX3rDA4jZ4k5Fyz0ki4ykhyIGojPTpKZuOSucGwRNMvtWn_y1kFNKCYbHo17pklLmy2TaFuD3PZ6yh32gpCyJHs9m1SpdA3KycGUvO4qbFbmVdhP-JCmMw/s1600/CAM02774.jpg" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">W piątek pojechaliśmy na majówkę do Oli. <b>Mimo, iż pogoda nie dopisała, to jednak grill działał a nasze dziewuszki Bogusia i Dorotka świetnie się razem bawiły. Zabawa tak je pochłonęła, że gdy przyszedł czas powrotu do domu Bubina się zbuntowała i oznajmiła, że ona zostaje na noc u Dorotki.</b> Siostra się zgodziła, ale ja byłam pełna obaw. Bo trzylatka czasem coś chlapnie, ale niekoniecznie jest świadoma konsekwencji. Wzięłam więc Bogusię na rozmowę i wyjaśniłam, że jeśli zostanie, to powinna wiedzieć, że my jedziemy, mamy w nocy nie będzie, przyjedziemy po nią dopiero następnego dnia. Pokazałam jej, gdzie się umyje i gdzie będzie spać. Kuzynka z chęcią zaoferowała się pożyczyć piżamkę i przytulankę. Bogusia wciąż podtrzymywała swoje zdanie, więc pożegnałyśmy się i pojechałam z mężem i Jadziną do domu zostawiając naszą starszą córkę. <b>To było tak spontaniczne, nieplanowane, że aż dziwnie się z tym czułam. Moje dziecko nie wróciło z majówki na noc do domu... Myślałam, że takie rzeczy dopiero za kilkanaście lat! A tak mnie straszyli, że długim karmieniem i wspólnym spaniem przywiążę dziecko do siebie i już beze mnie nie zaśnie. A ona nie dość, że opuściła nasze łóżko, naszą sypialnię, to jeszcze nasz dom i nocowała 25 km dalej. </b>Oczywiście obawiałam się, jak to będzie i czy nie urządzi jakichś scen w nocy, ale wiem, że jakkolwiek by nie było, to siostra da radę a ja zostawiłam córkę pod dobrą opieką. A może moje obawy były na wyrost? Sama siebie uspokajałam.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">I rzeczywiście nie było tak źle. Było wręcz fantastycznie! Ola pisała, że Bogusia tylko raz spytała o mamę, zawołała na siusiu w nocy i spała dalej spokojnie a rano zjadła śniadanie i znów radośnie bawiła się z kuzynką. W południe zawieźli ją do babci. M</span></span><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">y też skorzystaliśmy. <b>W domu dawno nie było tak cicho i spokojnie. Nasza niemowlaczka szybko poszła spać i mogłam więcej czasu spędzić z mężem.</b></span></span><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"> Kiedy odbieraliśmy naszą córkę, na powitanie rzuciła mi się w ramiona uśmiechnięta i opowiadała, co robiła z Dorotką, że było fajnie. Ale dodała, że teraz chce już spać w domu, bo bardzo tęskniła. Moja duża dziewczynka!</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU-fkolYh-HCt_wyo6koWy4CfrHo5uwHPEEACDjV1zdmte1pHWYovZwRl5X_dq8F_E7hvMgvrvO975TJyd327lE1CA2244JqhfTSXPcNOMQGciukb1NmGGI45jnYVxkikZ1nBQKoAMvjau/s1600/10013556_893864854005302_2127313087332837480_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU-fkolYh-HCt_wyo6koWy4CfrHo5uwHPEEACDjV1zdmte1pHWYovZwRl5X_dq8F_E7hvMgvrvO975TJyd327lE1CA2244JqhfTSXPcNOMQGciukb1NmGGI45jnYVxkikZ1nBQKoAMvjau/s1600/10013556_893864854005302_2127313087332837480_n.jpg" height="320" width="240" /></a></div>
Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-59591416498853562852015-04-09T13:02:00.001+02:002015-04-09T13:05:10.422+02:00Jadzinka testuje - składany wkład bambusowy Puppi<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Po ponad miesiącu testowania przyszedł czas na pierwszą recenzję produktów marki <a href="http://www.igle-figle.pl/">Puppi</a>. <b>Na pierwszy ogień wzięłam bambusowy wkład składany MINI.</b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Producent pisze o nim:</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Kolejny super-chłonny wkład w
kolekcji PUPPI. Po złożeniu na trzy, otrzymujemy sześć warstw wyjątkowo
miękkiej froty bambusowej, gdy złożymy go na cztery, będziemy mieli aż
osiem warstw chłonnych! Maksymalna chłonność, która rewelacyjnie
sprawdzi się nocą, podczas spacerów czy w trakcie ząbkowania. Dodatkowym
atutem jest krótki czas schnięcia.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Wkłady bambusowe PUPPI w
przeciwieństwie do wielu tego typu produktów na rynku są w całości
wykonane z froty bambusowej, znanej ze swojej chłonności oraz działania
antyseptycznego. Tkanina posiada certyfikat Oeko-Tex oraz jest
atestowana dla dzieci poniżej 3 roku życia.</span></span><br />
<br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">- brak tanich wypełniaczy z mikrofibry lub zwykłej froty bawełnianej</span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">- antyalergiczne i antyseptyczne właściwości przeciwdziałające odparzeniom</span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">- wkład pozostaje miękki nawet po wielu praniach</span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">- krótki czas schnięcia</span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">- możliwość składania na kilka różnych sposobów</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="n59123"> </span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="n59123">Jak
to widzi mama? Wkład składam na trzy i wkładam do kieszonki lub bezpośrednio do otulacza. Nie bardzo wiem, jak go złożyć na cztery. Byłby wtedy albo zbyt wąski, albo szeroki i krótki. <b>Niestety złożony na trzy jest nieco za długi i wystaje z pieluszki. Muszę więc sporo podwijać, przez co z przodu robi się gruba buła.</b> Myślę, że gdy Jadzina podrośnie i zwiększymy rozmiar pieluszki, będzie pasował idealnie. </span></span></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaZ2Gg_VZ28wVjdQIEwIpOr_f6xwbMB69T_g4X9z_T97Ykvo_BXd0j7Cn_-Py7EGEXCZ_fjENZkESz6MxAirb6nFS3zFtk5SFC98ZCFIXqq-t1mn5NTroqUZ3sePKaW1BqjJ_WDrT80d9b/s1600/DSC06122.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaZ2Gg_VZ28wVjdQIEwIpOr_f6xwbMB69T_g4X9z_T97Ykvo_BXd0j7Cn_-Py7EGEXCZ_fjENZkESz6MxAirb6nFS3zFtk5SFC98ZCFIXqq-t1mn5NTroqUZ3sePKaW1BqjJ_WDrT80d9b/s1600/DSC06122.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="n59123">Poza tym mankamentem nie widzę wad. <b>Wkłady Puppi wyróżniają się spośród innych niezwykłą chłonnością i miękkością.</b> Mam kilka czterowarstwowych wkładów bambusowych Puppi w rozmiarze S, których używałam do noworodkowych pieluszek. Kupiłam je jako używane i sama sporo używałam, bo to moje ulubione. I mimo intensywnej eksploatacji i częstego prania wciąż pozostają niesamowicie miękkie. Wkład składany używam dopiero od miesiąca i też na razie nie traci na miękkości. Jest milusi jak kaczuszka. Potwierdzam też krótki czas schnięcia. Aż się zdziwiłam, bo wszystkie dotychczasowe wkłady jakie miałam, także mikrofibrowe i także inne składane schły o wiele dłużej niż ten. Po praniu strzepuję go kilkukrotnie i rozwieszam na suszarce. Na drugi dzień już jest gotowy do ponownego użycia, gdzie wiele innych wkładów wciąż jest wilgotnych. Niebawem zainaugurujemy suszenie na słonku, co myślę jeszcze bardziej przyspieszy schnięcie.</span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">A
co na to Jadzinka? Testowała wkład wielokrotnie w ciągu dnia, w czasie zabawy jak i podczas drzemek. <b>Początkowo wkładałam go do pieluszek z kieszonką, ale to właściwie profanacja ;) Tak milusi materiał aż się prosi, żeby bezpośrednio otulać nim pupę. Więc teraz najczęściej wkładam go w</b><b> otulacz. </b></span></span><br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiMIvQV-k_sYMxkSXIHY0AmzjtrNYZY_FWkSI1o5-f7hZYVnJ_dhmJZleNm3DeV2Z-at2yf_PkwXJkr2GZm82uySHFVk-9eSBeZUKrkvOXW98zOiM4-IpP9-wWdhBTUG3hYCEn3bMSibiJ/s1600/DSC06117.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiMIvQV-k_sYMxkSXIHY0AmzjtrNYZY_FWkSI1o5-f7hZYVnJ_dhmJZleNm3DeV2Z-at2yf_PkwXJkr2GZm82uySHFVk-9eSBeZUKrkvOXW98zOiM4-IpP9-wWdhBTUG3hYCEn3bMSibiJ/s1600/DSC06117.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><b>Jadziucha lubi też traktować ten wkład jako przytulankę. Przy
przewijaniu wyrywa mi go, miętosi i przytula. Nie dziwię się, jest
naprawdę mięciutki. Dzięki tej niezwykłej miękkości wkład dobrze się układa w pieluszce, nie uwiera i nie krępuje ruchów. </b>Dodatkowo zaskoczyło mnie (oczywiście pozytywnie) to, że pomimo puchatej struktury i złożeniu wkładu na trzy, warstwa nie jest grubaśna i pupa wygląda zgrabnie. Wkład jest ekstremalnie chłonny. Nawet po trzech godzinach wciąż jeszcze nie był zupełnie przemoczony. <b>Niedawno Jadzia przechodziła zapalenie oskrzeli i niestety po antybiotykoterapii miała bardzo podrażnioną pupę. Na złagodzenie tego stanu świetnie działała kąpiel z dodatkiem mąki ziemniaczanej, smarowanie żelem aloesowym i częste wietrzenie. Ale i rodzaj pieluszek miał niemałe znaczenie. Najczęściej używaliśmy coolmaxu tuż przy pupce, ale w tym wypadku bambus był niezastąpiony i już po dwóch dniach była wyraźna poprawa stanu skóry.</b></span></span>
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"> </span></span><br />
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsDV_ak37phAPFHeTkIxfaYOF3yhu0B_OZ3-S3zkJotpn5mqDDfIO35bi390naHn2SdyQhyLCp52pq7E00z4Bvw-r8NT0PnmN6hVbs78oQomJysItRZvWGE1BbKFmOGKc-SYj8YJi1YruV/s1600/DSC06118.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsDV_ak37phAPFHeTkIxfaYOF3yhu0B_OZ3-S3zkJotpn5mqDDfIO35bi390naHn2SdyQhyLCp52pq7E00z4Bvw-r8NT0PnmN6hVbs78oQomJysItRZvWGE1BbKFmOGKc-SYj8YJi1YruV/s1600/DSC06118.JPG" height="320" width="240" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaSWGvyRcbiaxcfU5d0URi0zn9rU1PfulSaUBL7FVouC0lMfmR_EWZse9ZIotsEXY7tQ6vPLPo04-W_ZMlP_0FHjPdjluohCtqQzKJtPqK7dsNiyXKyHEfYYT8dxoNpRrmz54BH0_HnN5u/s1600/DSC06120.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaSWGvyRcbiaxcfU5d0URi0zn9rU1PfulSaUBL7FVouC0lMfmR_EWZse9ZIotsEXY7tQ6vPLPo04-W_ZMlP_0FHjPdjluohCtqQzKJtPqK7dsNiyXKyHEfYYT8dxoNpRrmz54BH0_HnN5u/s1600/DSC06120.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"> </span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Podsumowując,
wkład wykonany jest bardzo starannie z naturalnego bambusa o właściwościach antyseptycznych i przeciwgrzybiczych. <b>Jest niezwykle chłonny, pozostaje miękki nawet po wielu praniach i wyróżnia się krótkim czasem schnięcia.</b><b> </b>Z czystym sercem polecam bambusowy wkład składany (jak i inne wkłady bambusowe) Puppi. Możecie je nabyć na <a href="http://www.igle-figle.pl/"><b>www.igle-figle.pl</b></a></span></span>Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-47256231784105165102015-04-03T17:02:00.001+02:002015-04-03T17:02:37.685+02:00Zdrowych Świąt!<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">W tym roku jakoś w ogóle nie czuję atmosfery świąt. Nie potrafię ich tak przeżywać, jakbym chciała. I nie chodzi tutaj o pogodę, która bardziej pasuje do Bożego Narodzenia niż do Wielkanocy. Choć ta aura też nie sprzyja.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Od kilku tygodni zmierzamy się z chorobami. Najpierw jakieś wirusy, jelitówki, teraz poważniejsze sprawy. Bogusia miała zajęte płuca, Jadzia oskrzela. Mąż walczy z anginą. Wszyscy trzej na antybiotykach. Szczęśliwie u mnie skończyło się na lekkim przeziębieniu, bo gdybym ja jeszcze zaległa w łóżku z gorączką, to kto by się nami wszystkimi zajął?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">No i jak tu cieszyć się świętami? Jak tu przeżywać? Jak celebrować? Kiedy człowiek martwi się o zdrowie najbliższych. Kiedy próbuje wytłumaczyć 3-latce, że to niedobre lekarstwo trzeba brać, żeby wyzdrowieć. Kiedy czasem całą noc nosi i tuli niemowlę, któremu kaszel utrudnia spanie. Kiedy zastanawia się, jak się zorganizować w razie, gdyby konieczna okazała się hospitalizacja. Kiedy musi zrezygnować z ciekawych spotkań towarzyskich, a nawet z pójścia do kościoła na nabożeństwo, że o zwykłym spacerze nie wspomnę...</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><b>Zaiste zdrowych świąt życzę sobie, mojej rodzinie i Wam wszystkim.</b></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><b>Znajdźcie chwilę na zadumę, na zastanowienie się nad priorytetami.</b></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><b>Znajdźcie czas na bycie razem, na wspólną rozmowę, na zabawę, śmiech i świętowanie.</b></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><b>Niech Chrystus zmartwychwstały zagości w Waszych sercach, Waszych domach i rodzinach.</b></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><b>I niech nadejdzie już wiosna!</b></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><b>Wesołych Świąt!</b></span></span></div>
Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-54594367211326884882015-03-25T09:15:00.000+01:002015-03-25T09:17:33.148+01:00Wielopieluchowanie małego niemowlęcia<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">O <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2014/12/wielopieluchowanie-noworodka.html">pieluchowaniu noworodka</a> już było i obiecałam Wam kolejny wpis z tej serii. Więc dziś o wielopieluchowaniu młodszego niemowlęcia. </span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Jako, że opcja formowanki na troczki + otulacz bardzo przypadła mi do gustu a z rozmiaru S Kokosi Jadzina wyrosła, szukałam czegoś większego i znalazłam! <b>Ideałem okazał się zestaw od <a href="http://pupeko.pl/">Pupeko</a>. Bambusowe formowanki S na troczki z doszytą bambusowo-coolmaxową wkładką w formie języka + otulacz S.</b> Tak formowanki jak i otulacz okazały się za duże na noworodka, ale kiedy Jadzia już nabrała trochę ciała, świetnie się układały.</span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">I tak otulacze S sprawdzają się w przedziale wagowym 4-6,5 kg, czyli u nas mniej więcej od 2-5 miesiąca. <b>Pomyślałam, że przydały by się w nich napki zmniejszające do rozmiaru XS, żeby już wcześniej można było ich używać. Już miałam przekazać tę sugestię producentowi, ale okazało się iż sam na to wpadł i już w nowej wersji to rozwiązanie znajdziecie.</b> Od 5. miesiąca przeszłyśmy już na <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2013/02/bubinka-poleca-otulacz-pupeko.html">moje ulubione otulacze</a> w uniwesalnym rozmiarze. </span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Formowanki starczają na dłużej. <b>Na początku nadmiar materiału podwijałam na brzuszku a teraz jest to już niepotrzebne. Jadzia ma prawie 7 miesięcy i waży ok. 7,5 kg a te formowanki wciąż pasują i jeszcze trochę nam posłużą.</b> Są naprawdę rewelacyjne. </span><span style="font-size: small;">Nie są grube, zgrabnie wyglądają na pupie, ale są bardzo chłonne i pozostają mięciutkie, nawet po wielu praniach. Wkładka z coolmaxu zapewnia uczucie świeżości i doskonałą cyrkulację powietrza. Dodatkową zaletą jest to, że kupkę bardzo łatwo się spiera z tego materiału. Troczki to bardzo wygodne rozwiązanie. </span><span style="font-size: small;">Łatwo dopasować do rosnącego obwodu brzuszka a nie podrażniają
jak rzepy. </span><b><span style="font-size: small;">Pieluszki te m</span></b><span style="font-size: small;"><b>ożna nabyć pojedynczo lub w wygodnych zestawach po 5 sztuk. </b></span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Mam 11 sztuk formowanek, w tym jedna obszyta materiałem dresowym oraz 4 otulacze S. </span><span style="font-size: small;">Na dzień idzie ok. 5-6 formowanek i 1-2 otulacze, więc taki zestaw wystarczał nam spokojnie na 2 dni. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZ8TVogqQ8W62nkfL_oyzgCyD0pmcAY-er35Q_0PHLnzHYYTyqI66VSj2mPEINwVeSSEFSVGFdIewc-R0nfEguxd9dcvhRiwd0zVrD4gpksEdzdBDKPVCqO1BvYKGE0H8lbbg2Ol2gbBo4/s1600/CAM02374.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZ8TVogqQ8W62nkfL_oyzgCyD0pmcAY-er35Q_0PHLnzHYYTyqI66VSj2mPEINwVeSSEFSVGFdIewc-R0nfEguxd9dcvhRiwd0zVrD4gpksEdzdBDKPVCqO1BvYKGE0H8lbbg2Ol2gbBo4/s1600/CAM02374.jpg" height="230" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Na
noc bez zmian, czyli wciąż zakładam jednorazówki i tak już raczej zostanie. </span><span style="font-size: small;"><b>
Na wyjścia wybieram kieszonki one size. Lubię te z przeszyciami i coolmaxem <a href="http://kokosi.pl/">Kokosi</a> i <a href="http://ecodidi.pl/">Ecodidi</a>. Oba modele są bardzo podobne, mają dobry jakościowo PUL, są miękkie, dobrze się układają. Jedyna istotna różnica, to regulacja rozmiaru. Kokosi ma 3-stopniową a Ecodidid 4-stopniową regulację.</b> Do środka wkładam pojedynczy wkład bambusowy. Moje ulubione wkłady to <a href="http://igle-figle.pl/">Puppi</a>, gdyż są najgrubsze i najbardziej chłonne z dostępnych na rodzimym rynku, ale lubię też wkłady Kokosi i Ecodidi. Na razie mam 3 kieszonki Kokosi i jedną Ecodidi i póki co, to nam starcza. Jednak Jadziucha niedawno zaczęła uskuteczniać różne akrobacje przy przewijaniu, więc Jeśli to się nasili i będą zdarzały się ucieczki z przewijaka, będziemy musiały całkowicie przejść na kieszonki ze względy na szybkość obsługi i wtedy z pewnością zaopatrzę się w kolejne sztuki. Wtedy też na pewno napiszę o nich więcej.</span></span></div>
Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-9898076982289017492015-03-22T11:22:00.001+01:002015-03-22T14:06:50.312+01:00Keep calm and... hire a doula!<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><i><b>Doula</b></i> - pojęcie pochodzi ze starożytnej greki i oznacza służącą. W ciągu wieków pojęcie to ewoluowało. <b>Dzisiejsza doula to wykształcona i doświadczona w macierzyństwie kobieta, zapewniająca fizyczne i emocjonalne wsparcie innym kobietom w czasie ciąży, przy porodzie i w opiece nad noworodkiem. </b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><b>Dzisiaj obchodzimy Międzynarodowy Dzień Douli.</b> Z tej okazji chciałabym podziękować wszystkim doulom za ich pracę na rzecz młodych mam i ich rodzin. Mam kilka z nich wśród swoich znajomych i im wszystkim dedykuję ten wpis. Szczególnie jednak chciałabym osobiście podziękować kilku z nich. Pozwólcie, że wymienię je z imienia.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Dziękuję <a href="http://doulajulita.pl/">Luli</a>, którą znam na razie tylko internetowo, ale od razu zyskała moją sympatię, gdyż emanuje radością, pasją, ciepłem i empatią. Osoba, której zaufałabym w ciemno. To właśnie dzięki niej w ogóle pomyślałam, że może by tak rodzić z doula... i z pewnością, gdybym mieszkała w okolicach Zielonej Góry zwróciłabym się do niej.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Dziękuję <a href="http://chusty-gliwice.blogspot.com/">Oli</a> i <a href="https://helenadoula.wordpress.com/">Helenie</a> za to, że zgodziły się przyjechać do naszego <a href="http://aktywnemamy.blogspot.com/">Klubu Mam</a> i opowiedzieć o doulowaniu. A dzięki Helenie poznałam <a href="http://tulio.com.pl/">Iwonę</a>, której zawdzięczam najwięcej.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Jutro minie dokładnie rok od mojego pierwszego spotkania z Iwonką. Byłam wtedy w 19. tygodniu ciąży. Iwona przyjechała do mnie. <b>Piękna, dojrzała kobieta. Doświadczona matka i babcia. Niezwykle ciepła, pozytywna osoba. </b></span></span><b><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span data-reactid=".fk.0.0"><span class="text_exposed_show">Z pasją mówiła o ciąży, porodzie, połogu i opiece nad noworodkie<wbr></wbr><span class="word_break"></span>m. </span></span></span></span></b><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><b>I choć z początku czułam się trochę niepewnie, jak zwykle przy nowych znajomościach, to jednak zaufałam jej i zgodziłam się, by to właśnie ona mi towarzyszyła. I nie żałuję tej decyzji.</b> </span></span><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span data-reactid=".fk.0.0"></span></span></span><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Iwonka była dla mnie jak mama i przyjaciółka.</span></span><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"> Dzwoniła, interesowała się moim samopoczuciem. </span></span><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span data-reactid=".fk.0.0"><span class="text_exposed_show">To między innymi dzięki niej pozbyłam się lęku przed porodem i mój drugi poród wspominam jako fantastycz<wbr></wbr><span class="word_break"></span>ne, cudowne przeżycie.<wbr></wbr><span class="word_break"></span> Z nią przerobiła<wbr></wbr><span class="word_break"></span>m doświadcze<wbr></wbr><span class="word_break"></span>nia pierwszego<wbr></wbr><span class="word_break"></span> porodu i wiedziałam<wbr></wbr><span class="word_break"></span>, czego chcę tym razem.</span></span></span></span><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span data-reactid=".fk.0.0"> Z nią uczęszczał<wbr></wbr><span class="word_break"></span>am na <a href="http://studionarodzin.pl/">szkołę rodzenia</a>, zwiedziłam<wbr></wbr><span class="word_break"></span> porodówkę wybranego szpitala, poznałam i przećwiczy<wbr></wbr><span class="word_break"></span>łam pozycje porodowe i naturalne środki uśmierzają<wbr></wbr><span class="word_break"></span>ce
ból. Ona pokazała mi rebozo i jak ta chusta może mi pomóc w czasie
porodu. Ona nauczyła mnie także masażu Shantala, który później
stosowałam<wbr></wbr><span class="word_break"></span> w pielęgnacj<wbr></wbr><span class="word_break"></span>i córki. No i to właśnie ona towarzyszyła mi przy narodzinach Jadzi. Wprawdzie akcja postępowała tak szybko, że ledwo zdążyła dojechać, ale pomogła mi w tym najważniejszym momencie masażem, dobrym słowem i wiarą we mnie. To wszystko dodawało mi sił. Przy Iwonie czułam się całkowicie<wbr></wbr><span class="word_break"></span> akceptowan<wbr></wbr><span class="word_break"></span>a i bezpieczna<wbr></wbr><span class="word_break"></span>. <b>To niesamowite,</b><wbr></wbr><b><span class="word_break"></span> jak obca kobieta staje się dla Ciebie kimś bliskim. Nie ocenia Twoich wyborów, ale wspiera na każdym kroku<span class="text_exposed_show">, daje oparcie, akceptację<wbr></wbr><span class="word_break"></span>, troskę. Tego właśnie potrzebowałam i za to Ci serdecznie Iwonko dziękuję.</span></b></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span data-reactid=".fk.0.0"><span class="text_exposed_show"><br /></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span data-reactid=".fk.0.0"><span class="text_exposed_show"></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span data-reactid=".fk.0.0"><span class="text_exposed_show">Wszystkie moje kochane doule, z okazji Waszego święta życzę Wam n</span></span></span></span><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span data-reactid=".fk.0.0"><span class="text_exposed_show">iegasnącego zachwytu nad cudem narodzin, zdrowia, sił i determinacji, by podejmować wciąż na nowo kolejne wyzwania;</span></span></span></span></b><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span data-reactid=".fk.0.0"><span class="text_exposed_show"><b> cudownych przeżyć, wspaniałych mam, ojców i dzieci, z którymi przyjdzie Wam współpracować. Życzę Wam, aby ta praca zawsze była dla Was fascynująca, dająca satysfakcję, ubogacająca w doświadczenia i nigdy nie przestała być Waszą pasją.</b></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgN_z7r2IVgvw8NIy7gz7WGUMX4oH3hBIaMqN7fWTdtJsQpfW3VkcFHZuSzPvXx2YcK_5uJR2pWM0_Hek_E4FgnvpdaY3ruiTicJCk6fUNzxafJu0znw2vM6UCls-6fpX7I0pzkhwjV3rl0/s1600/keep-calm-and-doula-on-29.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgN_z7r2IVgvw8NIy7gz7WGUMX4oH3hBIaMqN7fWTdtJsQpfW3VkcFHZuSzPvXx2YcK_5uJR2pWM0_Hek_E4FgnvpdaY3ruiTicJCk6fUNzxafJu0znw2vM6UCls-6fpX7I0pzkhwjV3rl0/s1600/keep-calm-and-doula-on-29.png" height="320" width="274" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span data-reactid=".fk.0.0"><span class="text_exposed_show"><b> </b> </span></span></span></span></div>
Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-29537744578227072552015-03-19T09:54:00.003+01:002015-03-19T09:57:58.757+01:00Co-sleeping inaczej<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; font-size: small;">Dotychczas praktykowaliśmy rodzinne łoże. Na początku roku zaczęłam się zastanawiać, czy by może jednak nie rozłożyć <span class="highlightNode">Jadzi</span>
łóżeczka. Skoro w przeciwności do Bogusi jest odkładalna, śpi nawet i
po 4 godziny w dzień beze mnie i przesypia noce, to szkoda, żebym jej
przeszkadzała próbując bezszelestnie wyślizgiwać się i wślizgiwać do
łóżka w nocy tak, aby jej nie obudzić. A tak by miała swój teren... Z
drugiej strony, jakoś się wysypiamy, karmienie jest wygodne a łóżeczko to
dodatkowy klamor... <b>Wystarczyło, że tylko wspomniałam mężowi o moich
rozkminach a on już poleciał po łóżeczko na strych. H<span data-reactid=".27g.1:3:1:$comment875323135821774_875324362488318:0.0.$right.0.$left.0.0.1"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".27g.1:3:1:$comment875323135821774_875324362488318:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".27g.1:3:1:$comment875323135821774_875324362488318:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0"><span data-reactid=".27g.1:3:1:$comment875323135821774_875324362488318:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.$end:0:$0:0">a, baba myśli i myśli a chłop nie myśli. On działa ;)</span></span></span></span></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5zr21-cJZ71A32eXsV6fzD1g0vxBLoKbtoyNSwtk8uqk-LHKmt-MoosI2z76LPenQOih1QuUgtMbzZWBMhUmGr2GAuPfXSBQuVDIbY3wMjuAn_ABKQD81r74rdxc2h5N_mCRhrnBr8Po2/s1600/10926392_839428256115629_5824816326554188042_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5zr21-cJZ71A32eXsV6fzD1g0vxBLoKbtoyNSwtk8uqk-LHKmt-MoosI2z76LPenQOih1QuUgtMbzZWBMhUmGr2GAuPfXSBQuVDIbY3wMjuAn_ABKQD81r74rdxc2h5N_mCRhrnBr8Po2/s1600/10926392_839428256115629_5824816326554188042_n.jpg" height="240" width="320" /></a></span></div>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; font-size: small;"> </span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; font-size: small;"><span data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762543617171512:0.0.$right.0.$left.0.0.1"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762543617171512:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762543617171512:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0"><span data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762543617171512:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.$end:0:$0:0">Bubince rozłożyłam łóżeczko jeszcze w ciąży, ale ona nim pogardziła i
była nieodkładalna. Spała tylko ze mną, w dzień na mnie (w chuście).
Jadzinkę usypiam w chuście a potem odkładam i śpi sama. Buba taka nie
była. <span data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762544067171467:0.0.$right.0.$left.0.0.1"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762544067171467:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762544067171467:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0"><span data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762544067171467:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.$end:0:$0:0">Dlatego
po doświadczeniach ze starszą, nawet nie próbowałam młodszej do
łóżeczka przekonywać. Ale ona jest zupełnie inna. </span></span></span></span></span></span></span></span><span data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762540733838467:0.0.$right.0.$left.0.0.1"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762540733838467:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762540733838467:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0"><span data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762540733838467:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.$end:0:$0:0">Od kiedy skończyła 2 miesiące, karmiłam ją do snu ok.
21:00 a potem spała do 5:00 albo nawet 7:00. Gdyby się
częściej budziła to nawet o łóżeczku bym nie pomyślała.</span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif; font-size: small;"><span data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762540733838467:0.0.$right.0.$left.0.0.1"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762540733838467:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762540733838467:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0"><span data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762540733838467:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.$end:0:$0:0"><b>Łóżeczko w sypialni rodziców, nawet nie dostawione do ich łóżka to również jest rodzaj co-sleepingu. Ważne, byśmy byli w stanie usłyszeć sygnały wysyłane przez malucha i na nie szybko odpowiedzieć.*</b> Łóżeczko Jadzi stoi w przeciwległym kącie sypialni. Nie jest dostawione do naszego łóżka. Jednak kiedy mała zaczyna w nocy intensywnie się wiercić, szeleścić i grzechotać zabawkami (z boku ma zawieszone spirale z grzechotkami, których na powyższym zdjęciu jeszcze nie było), kaszleć lub płakać, od razu się budzę i sprawdzam, czego potrzebuje.</span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762543617171512:0.0.$right.0.$left.0.0.1" style="font-size: small;"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762543617171512:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762543617171512:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0"><span data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762543617171512:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762544067171467:0.0.$right.0.$left.0.0.1"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762544067171467:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762544067171467:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0"><span data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762544067171467:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762544263838114:0.0.$right.0.$left.0.0.1"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762544263838114:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762544263838114:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0"><span data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762544263838114:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><b>Po kilku tygodniach mogę stwierdzić, że to rozwiązanie się sprawdza, szczególnie w dzień.</b> Na
drzemki odkładam ją do łóżeczka i śpi sobie fajnie sama, choć już nie tak długo jak wcześniej. Wieczorem karmię
obie na raz, więc w łóżku. Jak Jadzia zaśnie, to już zostaje. Nie przekładam jej, bo by się obudziła. Ale jak nie zaśnie i muszę z nią w
chuście pospacerować, to potem daję do łóżeczka, gdzie śpi do pierwszego karmienia. Niestety już od ok. trzech tygodni nie przesypia do rana, tylko budzi się w nocy ze 2-3 razy. <b>Nie upieram się, żeby koniecznie spała w łóżeczku, ale jak jej tak będzie odpowiadać, to się nie obrażę. </b></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762543617171512:0.0.$right.0.$left.0.0.1"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762543617171512:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762543617171512:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0"><span data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762543617171512:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762544067171467:0.0.$right.0.$left.0.0.1"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762544067171467:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762544067171467:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0"><span data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762544067171467:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762544263838114:0.0.$right.0.$left.0.0.1"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762544263838114:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762544263838114:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0"><span data-reactid=".23a.1:3:1:$comment762537177172156_762544263838114:0.0.$right.0.$left.0.0.1.$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: xx-small;">* "Śpimy z dzieckiem" Claude Diderjean-Jouveau, wyd. Mamania, Warszawa 2011, str. 61</span> </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-42642104089343373132015-03-04T12:17:00.001+01:002015-03-04T12:17:39.458+01:00Testujemy pieluszki - Puppi<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Wracamy do testowania pieluszek wielorazowych polskich producentów. Tym razem testerką będzie Jadzinka :) Wczoraj dotarła do nas paczka od <a href="http://igle-figle.pl/">igle-figle.pl</a> a w niej produkty Puppi - stosunkowo nowej marki na polskim rynku.<span class="text"> Założycielka firmy, pani Ewa, nie mogąc znaleźć </span></span></span><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span class="text">dla swoich bliźniaków </span></span></span><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span class="text">pieluszek spełniających w 100% jej oczekiwania, postanowiła stworzyć je sama. A później wprowadziła swoje produkty na rynek, by i inne maluchy mogły je wypróbować.<b> Pieluszki Puppi wykonane są <u>wyłącznie</u> z naturalnych materiałów: wełny, bawełny, bambusa, konopii, które są ekologiczne i przyjazne delikatnej skórze niemowląt i małych dzieci.</b></span><br />
</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEito5pi3KWDtbe3f5hUNLRzRgRntc1itCBmmNJs3_X-ey0hopeCnczVinE_d-lXCW44YiyC_w0GsC67XkGFD8hpTx5gkTJBlOJvcypPa-jma07fIbhOK9XJtGzs067jk-DQUBka7Sl1HsXW/s1600/DSC06057.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEito5pi3KWDtbe3f5hUNLRzRgRntc1itCBmmNJs3_X-ey0hopeCnczVinE_d-lXCW44YiyC_w0GsC67XkGFD8hpTx5gkTJBlOJvcypPa-jma07fIbhOK9XJtGzs067jk-DQUBka7Sl1HsXW/s1600/DSC06057.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span class="text">W naszym stosiku już od jakiegoś czasu są już 3 małe 4-warstwowe wkłady bambusowe tej marki i jestem z nich bardzo zadowolona. To jedne z moich ulubionych. Tym razem wypróbujemy również inne produkty: wełniany otulacz w wiosennym zielonym kolorze, składany wkład bambusowy mini i długi wkład konopny. </span><b>Zestaw robi dobre wrażenie. Pieluszki są piękne, starannie uszyte i niesamowicie mięciutkie! </b>Zaczynamy więc testowanie. Co jakiś czas będę się z Wami dzielić wrażeniami z używania poszczególnych produktów.</span></span></div>
Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-82176404625875381162015-03-01T15:32:00.002+01:002015-03-01T15:33:56.406+01:00Chustospotkania<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Mniej mnie teraz w internecie, więcej w realnym świecie. A dzieje się, dzieje w realu.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Tydzień temu w piątek byłam z Jadzią na spotkaniu chustowym w Łaziskach Górnych. Ach co to było za wydarzenie! Ok. 30 chustorodziców, tyleż samo chustodzieci i jeszcze więcej chust. Radość, energia, pozytywne fluidy. Było po prostu fantastycznie!</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMKMriYTmsJ74wmbByDmhFFWBqA0_ZDyanpuQ7VunlK9sEzhAIgqbWGl5SLXp34v7wnvnuratOciRlenkoNRmFZDOIqVA-dDN4xQBTdoKn0UY8fHWZqSymG0zITCGfoP8IpzfgPIqV9rNs/s1600/10830649_856914071031957_2269484104748779969_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMKMriYTmsJ74wmbByDmhFFWBqA0_ZDyanpuQ7VunlK9sEzhAIgqbWGl5SLXp34v7wnvnuratOciRlenkoNRmFZDOIqVA-dDN4xQBTdoKn0UY8fHWZqSymG0zITCGfoP8IpzfgPIqV9rNs/s1600/10830649_856914071031957_2269484104748779969_o.jpg" height="176" width="320" /></a></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: xx-small;">fot. Małgorzata Szolc</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Cieszę się, że mogłam spotkać znajome twarze, nawet te dawno niewidziane i poznać nowe. Prawie całe spotkanie przegadałam z <a href="http://mamuszkowo.blogspot.com/">Mamuszką</a> i poznałam wreszcie Phoebe. Dziewczyny są tak pozytywne, że to się udziela. Radość aż kipi. A dzieciaczki przesłodkie, przeurocze i w ogóle przekochane :)</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtgmhbwpvZ5innW7QsWnmaKuv7yyoMNNWuUZAp_lfbD5e_JxBg6wDFhAjRSnZsysdLffV_SMv5WtzflUrkqSqTZUmxhJ12azP1aV9wK6ICESqFnl1lHR6e6-N7zg-2LPjL-Hm3cjeNJQOU/s1600/10497413_856913274365370_9058569530165172168_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtgmhbwpvZ5innW7QsWnmaKuv7yyoMNNWuUZAp_lfbD5e_JxBg6wDFhAjRSnZsysdLffV_SMv5WtzflUrkqSqTZUmxhJ12azP1aV9wK6ICESqFnl1lHR6e6-N7zg-2LPjL-Hm3cjeNJQOU/s1600/10497413_856913274365370_9058569530165172168_o.jpg" height="213" width="320" /></a></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"> </span></span><span style="font-size: xx-small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">fot. Małgorzata Szolc</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Miałam okazję pomacać kilka chust i podszkolić wiązanie plecaka prostego. Wprawdzie wyszedł jeszcze kiepsko dociągnięty, ale Jadziucha zasnęła, więc chyba było jej wygodnie.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDK_8ous3DlnbgDqRVBvuFhnZgNGI_HNt5YSlH-92XMmwZjZxzb6fcaJmrzGJQSPGu0GjxnGnBJBddB2gCNxyCwJSr_2GyeNkQi_RviJCQOUybh4zAgjkJ6AXl0Mhs2ln6IhtD-CAbk8d5/s1600/10974353_856913717698659_5092764917351852152_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDK_8ous3DlnbgDqRVBvuFhnZgNGI_HNt5YSlH-92XMmwZjZxzb6fcaJmrzGJQSPGu0GjxnGnBJBddB2gCNxyCwJSr_2GyeNkQi_RviJCQOUybh4zAgjkJ6AXl0Mhs2ln6IhtD-CAbk8d5/s1600/10974353_856913717698659_5092764917351852152_o.jpg" height="213" width="320" /></a></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: xx-small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">fot. Małgorzata Szolc</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Była też kawa i pyszne ciasta i ciasteczka robione własnoręcznie przez uczestniczki. Szarlotka była obłędna.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">A wczoraj znów było chustowo. Zabrałam moje dziewczynki do Rybnika na spotkanie lokalnego Klubu Kangura. Tam to dopiero złapałam chustowego bakcyla... Mój stos liczy dwie chusty i ergonomika, i uważam, że taka ilość mi w zupełności wystarczy. Ale jak zobaczyłam słoneczne Echo Little Frog od <a href="http://chustyrybnik.blogspot.com/">Basi</a> i granatową Oschę Starry Night Moniki, to musiałam się zamotać!</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhti_d4uCWmeF2aOqAKn77WzEVBQGHNciY53bjn-2uYIxZRkrpSZOfEv1Zpqxd7JkQDSZa7LaR0V0cpmLbBT61D5Vpvlks5nLXOQCgPDdw2Npml8_IIurS0i4MyFFnZHYMe4lMf_wtzPIS/s1600/echo%C5%BC.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhti_d4uCWmeF2aOqAKn77WzEVBQGHNciY53bjn-2uYIxZRkrpSZOfEv1Zpqxd7JkQDSZa7LaR0V0cpmLbBT61D5Vpvlks5nLXOQCgPDdw2Npml8_IIurS0i4MyFFnZHYMe4lMf_wtzPIS/s1600/echo%C5%BC.jpg" height="320" width="213" /></a></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: xx-small;">fot. Monika Osińska-Żabka</span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">I jak już się zamotałam, tak się nie odmotałam i tymczasowo zamieniłam jedną z moich chust na to energetyczne Echo. Niestety Oscha ze względu na cenę pozostanie w sferze moich marzeń, ale pomacana i wypróbowana, to jakby bardziej realna :)</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Siedzę teraz i przeglądam znów te strony z chustami, bazarki i fejsbukowe grupy. Te chusty niemal wołają mnie po imieniu. Czyżby mnie serio dopadło te chustoświrstwo? A tak się przed tym broniłam... ;)</span></span></div>
Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-63853606220531836932015-01-14T10:12:00.002+01:002015-01-14T16:04:41.864+01:00Wsparcie w karmieniu<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm; text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">W niedzielę minęły 3 lata naszej mlecznej
drogi. A ja przypominam sobie<span class="apple-converted-space"> <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2012/05/trudne-karmienia-poczatki.html">nasze początki</a></span>. Przeczytałam raz jeszcze
wpis z początków blogowania i teraz z perspektywy czasu widzę dwie rzeczy.<o:p></o:p></span></div>
</div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">1. Moje trudności z karmieniem to pikuś w
porównaniu z tym, z czym zmagają się inne młode mamy zaczynające mleczną
przygodę. Wtedy jednak, jako niedoświadczonej matce, urosły mi do rangi
wielkiego problemu i nie zawahałam się, żeby podać mieszankę. Szczęśliwie moje
dziecko okazało się mądrzejsze od matki i tego nie chciało.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">2. Przypominam sobie fragment:<span class="apple-converted-space"> </span><b>"<span style="background: white;">Nikt
mi wtedy nie doradził. Co robić? Jak przystawiać małą do piersi? Dlaczego tyle
płacze? Czy na pewno to z głodu, czy jest inny powód? Żadnej porady."</span></b><span style="background: white;"> i wiem, jaka jest przyczyna tego, że młode mamy
tak szybko kończą karmienie naturalne i przechodzą na sztuczne. Sama mogłabym
być jedną z nich. Winą jest brak wsparcia ze strony personelu medycznego już w
szpitalu po porodzie.</span><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><span style="background: white;">Rodziłam Bogusię w szpitalu,
który szczycił się mianem przyjaznego dziecku. Na ścianach korytarza oddziału
położniczego wisiały plakaty wychwalające karmienie naturalne. Można było
oberwać porządną zjebkę od położnych za podanie noworodkowi smoczka
uspokajającego. Tymczasem moje nowonarodzone dziecko wyło nieustannie, kiedy
nie było przy piersi. A ja jako niedoświadczona matka nie wiedziałam o co
chodzi. Jak wiele innych myślałam, że moje dziecko się nie najada. Bubinka
spędzała godzinę przy piersi, później przy drugiej i znów przy pierwszej i tak
na zmianę bez chwili wytchnienia a ja potrzebowałam też kiedyś skorzystać z
toalety, wziąć prysznic, zjeść... Moje brodawki popękały i cierpiałam okropnie.
Nieraz zawoziłam Bubę na oddział noworodkowy, żeby ją dokarmili, bo pewnie
głodna. Bez słowa to robili. <b>Nikt się
nie zainteresował, czy dobrze przystawiam dziecko do piersi. Nikt nie ocenił,
czy prawidłowo ssie. Nikt nie sprawdził, czy nie ma przykrótkiego wędzidełka.
Nikt mnie nie uspokoił, nie zasugerował, że przyczyna płaczu noworodka może być
inna. Nikt mi nie pokazał tego zdjęcia obrazującego pojemność żołądka noworodka</b></span><b><o:p></o:p></b></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEYh3d5vKiBwFYILUb8zkz6iS3M3LYBM4RxeaUxtQI0d7iWzSJiYJmbdgKhyBa1fNjcEC3qxmzQInELjNGUn04crC2rBQDpfMxcDNS-mJksyTYzuG4ksUXkx8xNmpcVYTwaccZc-CvD3fC/s1600/Rozmiar-brzuszka-maluszka-w.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEYh3d5vKiBwFYILUb8zkz6iS3M3LYBM4RxeaUxtQI0d7iWzSJiYJmbdgKhyBa1fNjcEC3qxmzQInELjNGUn04crC2rBQDpfMxcDNS-mJksyTYzuG4ksUXkx8xNmpcVYTwaccZc-CvD3fC/s1600/Rozmiar-brzuszka-maluszka-w.jpg" height="228" width="320" /></span></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><b><span style="background: white;">Nikt nie wsparł dobrym słowem, nie uspokoił, nie powiedział,
że wszystko jest dobrze, że tak czasem bywa i że to normalne i potrzebne do
rozkręcenia laktacji. Nikt!</span></b><span style="background: white;"> Od położnej dostałam tylko opieprz, że karmię w nocy po
ciemku, bo przecież nie będę widzieć, jak dziecko się zakrztusi... </span><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><b><span style="background: white;">Dlatego uważam, że karmienie piersią trzeba promować. Trzeba
edukować o fizjologii karmienia. Trzeba obalać szkodliwe mity. Trzeba szerzyć
wiedzę w środowisku młodych matek, kobiet w ciąży, planujących ciążę a nawet
nastolatek, które nawet o ciąży nie myślą. I jak się okazuje w środowisku
medycznym również.</span></b><b><o:p></o:p></b></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><b><span style="background: white;">Cieszę się, że mam dużo młodszą siostrę, którą mama karmiła
16 miesięcy.</span></b><span style="background: white;">
Jako 14-latka niechętnie opiekowałam się młodszą siostrą, bo przecież miałam
swoje sprawy. Ale teraz doceniam, że miałam szansę już wtedy obserwować i
praktykować, jak się kąpie i przewija niemowlę, jak się z nim bawi, jak ono się
rozwija, jakie ma etapy rozwoju fizycznego i psychicznego. Cenne doświadczenie.
<b>Byłam oswojona z widokiem karmienia.
Było to dla mnie coś normalnego. Mniej więcej wiedziałam, jak ułożyć dziecko
przy piersi, że karmi się na żądanie itp. Mama wróciła do pracy po 4 miesiącach
i mimo to karmiła siostrę jeszcze kolejny rok, więc da się to pogodzić.</b></span><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><span style="background: white;">Podobnie i porody domowe
jak i długie karmienie piersią nie jest w naszej rodzinie czymś dziwnym. <b>Moja babcia urodziła siłami i drogami
natury w domu trzech synów. Każdy z nich ważył ponad 5 kg! (dokładnie nie
wiadomo ile, bo skali na wadze brakło). Każdego z nich karmiła piersią co
najmniej 2 lata aż do kolejnej ciąży. Najmłodszy (mój tata) był karmiony 3
lata. Wszyscy są dziś normalnymi, zdrowymi, inteligentnymi, zaradnymi
mężczyznami. Mają żony, dzieci, wnuki. Pracują, działają społecznie, rozwijają
pasje. Długie karmienie nie krzywdziło ich psychicznie, jak to niektórzy dziś
sugerują. W rodzinie często się to wspominało i żaden z nich nie odczuwa
wstydu, że tak długo "ciągnął cyca".</b></span><o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="background: white; font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">Jestem więc dziś Bogu
wdzięczna za to. Za te opowieści, za przykład z poprzednich pokoleń, za
wsparcie. Tak, to w rodzinie dostałam największe wsparcie w karmieniu piersią.
Dlatego wierzę, że to jest ważne. Ważne jest, jaki przykład dajemy naszym
dzieciom. Chcę pokazać moim córkom, że karmienie piersią jest naturalne,
piękne, wygodne. Że to nie jest coś trudnego, obciążającego, męczącego. Chcę,
żeby oswajały się z widokiem karmiącej matki, także długo karmiącej. Żeby to
nie było dla nich niczym niezwykłym. Chcę, żeby miały wiedzę o laktacji, kiedy
już same zostaną matkami i zmierzą się z różnymi przejściowymi problemami. Ze
swoją misją promocji karmienia działam we własnym domu, ale i nie tylko.
Karmiąc w miejscach publicznych, oswajam środowisko z tym widokiem. Pisząc na
blogu dzielę się swoim doświadczeniem. Organizując w <a href="http://aktywnemamy.blogspot.com/">klubie mam</a> spotkania z
doradczynią laktacyjną daję możliwość młodym mamom do poszerzenia wiedzy,
zadawania pytań, radzenia się. Razem z koleżankami z <a href="https://www.facebook.com/KwartalnikLaktacyjny">Kwartalnika Laktacyjnego</a>
obalamy mity, edukujemy, promujemy, pomagamy, wspieramy. Wierzę, że to jest
potrzebne, żeby kobiety nie wątpiły w swoją naturalną siłę.</span><span style="font-family: "Trebuchet MS";"><o:p></o:p></span></div>
Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-88468892518921426802015-01-12T16:48:00.001+01:002015-01-12T16:54:16.905+01:00Nowy Rok, nowe plany, emocje, strategie...<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">Witajcie z poślizgiem w Nowym Roku! :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><b>Wczoraj Bubinka skończyła 3 lata!</b> Była impreza, byli goście, życzenia, prezenty, tort ze świeczkami, "Sto lat!", fantastyczna zabawa. <b>A dziś już pojechała na 4 dni w góry... bez mamy.</b> Tylko z tatą i dziadkami. <b>Moja duża dziewczynka.</b> Już tęsknię! Ale też korzystam z tego, że jej nie ma a Jadziucha śpi i nadrabiam blogowe zaległości.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><b>Ten czas chcę też wykorzystać na przemyślenie i poukładanie sobie naszych relacji. </b>Ostatnio bywa ciężko. <b>Bubinka czasem nie radzi sobie z emocjami, wpada w histerie, obraża się, buntuje, strzela focha. </b>Myślę, że w ten sposób odreagowuje pojawienie się Jadzi. Bardzo kocha siostrę i nie robi jej krzywdy, wręcz przeciwnie, ale zdarza jej się mi robić na złość, by zwrócić na siebie uwagę. Mnie to potem też irytuje i często krzyczę, mówię rzeczy, których nie powinnam a potem żałuję. Często przy takich akcjach czuję się bezsilna. <b>Wiem, że wtedy najlepiej działa przytulenie i ochłonięcie z nerwów, choć szczerze nie mam wtedy ochoty na czułości. Ale zmuszam się i to faktycznie dobrze robi nam obu. Bo przecież kocham tę moją córeczkę.</b> Więc właśnie teraz mam czas na pozałatwianie kilku spraw i opracowanie jakiejś strategii naprawczej dla naszej relacji.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><b>Postanowienia noworoczne? Będzie mnie mniej w internecie, za to będę bliżej moich córeczek. Bo to jest naprawdę ważne!</b></span></div>
Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-10583355103129730462014-12-24T12:08:00.000+01:002014-12-24T12:14:44.229+01:00Gdy pierwsza gwiazda niebo rozjaśni...<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Pierwsza wigilia Jadzinki :) Nasza choinka w tym roku jest niezwykle anielska. Bubinka pomagała mi robić ozdoby i później zawieszać je na drzewku. I oto efekt:</span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWserLoAd4FNSaJ4JUxWuRzpdnGzejp_3pUG64gDxWKiCNgMK6pSI_Rpgd5ocvx9wRWG44mJD__IZHYsD7a3KQ9Eog1gWAEdwjNsKC1Wk0WffgDPNO4BPj4f7Ihhqi3lnq3bg9hDoqv6L5/s1600/DSC05277.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWserLoAd4FNSaJ4JUxWuRzpdnGzejp_3pUG64gDxWKiCNgMK6pSI_Rpgd5ocvx9wRWG44mJD__IZHYsD7a3KQ9Eog1gWAEdwjNsKC1Wk0WffgDPNO4BPj4f7Ihhqi3lnq3bg9hDoqv6L5/s1600/DSC05277.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Życzę Wam nadziei,</span></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">własnego skrawka nieba,</span></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">zadumy nad płomieniem świecy,</span></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">filiżanki dobrej, pachnącej kawy,</span></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">piękna poezji, muzyki,</span></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">pogodnych świąt zimowych,</span></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">odpoczynku, zwolnienia oddechu,</span></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">nabrania dystansu do tego co wokół,</span></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">chwil roziskrzonych kolędą,</span></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">śmiechem i wspomnieniami.</span></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Bądźcie ze sobą blisko.</span></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><b>Wesołych Świąt!</b></span></span></div>
Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-56582754445564297332014-12-20T11:57:00.000+01:002014-12-20T11:57:56.184+01:00Wielopieluchowanie noworodka<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Po prawie 4 miesiącach wielopieluchowania Jadzi pora
podzielić się wrażeniami. Noworodkowy stosik, którym chwaliłam Wam się <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2014/06/pieluszkowy-stosik-noworodka.html">TU</a> do czasu pojawienia się Jadzi jeszcze urósł ;) A potem ewoluował. Przetestowałyśmy różne kombinacje. Jedne lepsze, inne
gorsze, jeszcze inne beznadziejne lub odwrotnie - rewelacyjne! No więc
do rzeczy.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Wielopieluchowanie zaczęłyśmy w czwartej dobie życia Jadzi, kiedy już oddała całą smółkę i kupki zaczęły nabierać żółtego koloru i konsystencji mniej lepkiej, więc i łatwiejszej do spierania. A spierania było co niemiara, bo jak to noworodek, kupka pojawiała się niemal w każdej pieluszce. <b>Na tak malutką pupę najlepsze okazały się otulacze PUL S/XS <a href="http://www.ecodidi.pl/">Ecodidi</a>. Są takie tyci tyci, a jednak pomieściły formowankę i zgrabnie wyglądały na 4-dniowej pupce. Mają też sprytne rozwiązanie - dodatkową napkę, którą można zmniejszyć pieluszkę tak, by nie nachodziła na gojący się pępuszek noworodka.</b> Niestety mimo zapewnień producenta, nie wystarczają do 6 kg. Właściwie z ledwością do 5 kg. Służyły nam ok. 2 miesięcy. </span></span><br />
<br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><b>Naszym ulubionym noworodkowym zestawem okazały się formowanki bawełniane na troczki <a href="http://www.kokosi.pl/">Kokosi</a> i otulacze PUL S Kokosi.</b> Po prostu rewelacja! Takim systemem pieluchowałam Jadzię 3 miesiące. Formowanek używam jeszcze teraz, ale już robią się przymaławe. Na dzień szło ok. 5-6 formowanek i 1-2 otulacze. Otulacz wymieniałam pod koniec dnia, kiedy był mocno przemoczony lub brudny z kupki.</span></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtu9_2g1OgeZK0lbWZzKOqrVLwyy6NFtlpfwbdxTyFwvNJ8RNbsq9ddKebp3yItTBl57dkTg0_-y331JBu8s9O0wI8FDNWop0fs7a5GvOE4mS0zvOq9gdpHyQpEJe97axzySaug6-199x4/s1600/DSC05173.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtu9_2g1OgeZK0lbWZzKOqrVLwyy6NFtlpfwbdxTyFwvNJ8RNbsq9ddKebp3yItTBl57dkTg0_-y331JBu8s9O0wI8FDNWop0fs7a5GvOE4mS0zvOq9gdpHyQpEJe97axzySaug6-199x4/s1600/DSC05173.JPG" height="316" width="320" /></a></div>
<br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Na
noc miałam ambitny plan również stosować wielorazówki, ale już po
pierwszej nocnej kupie spasowałam. Zwyczajnie nie chciało mi się w nocy
jeszcze zapierać kupek a przecież nie zostawię ich do rana, więc wybrałam jednorazówki. Teraz już wprawdzie nocne kupki się nie zdarzają, ale rozleniwiłam się i nadal zakładam jednorazówki. Czyli podobny system jak przy Bogusi.</span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><b>Na wyjścia dobrze spisują się Kieszonki PUL S/XS Ecodidi.</b> Mam 3 sztuki, dwie z polarkiem i jedną z coolmaxem. Zdecydowanie wolę tę z coolmaxem, bo jest cieńsza i zgrabniejsza. <b>Do środka wkładam pojedynczy mały wkład bambusowy.</b> Polecam wkłady Ecodidi i <a href="http://igle-figle.pl/">Puppi</a>. Na początku te kieszonki bardzo przeciekały, co już mnie powoli zniechęcało, ale po kilku praniach wkłady uzyskały maksymalną chłonność i teraz sprawdzają się znakomicie. W przeciwności do otulaczy, kieszonki faktycznie wystarczają do tych 6 kg i u nas są wciąż w użyciu.</span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span>
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Bardzo nie polubiłam się z prefoldami.
Nie ogarniam ich. Zakładanie tego to wyższa szkoła jazdy. Jak już
poskładałam, owinęłam pupę i chciałam spiąć, wszystko mi się sypało.
Szybko więc pozbyłam się tego typu pieluszek. Nawet nie próbowałam składać tetry, bo nie umiem sobie wyobrazić, jak te wielkie płachty miałyby zgrabnie wyglądać na małej pupce. Formowanki to jednak wygodne rozwiązanie. </span></span><br />
<br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Jak już jesteśmy przy formowankach, to zdecydowanie wolę te cieńsze. Noworodek nie sika dużo a często się go przewija. Pielucha nie musi więc być jakoś szczególnie chłonna. Wszelkie formowanki z kieszonką okazały się zbędne. Niepotrzebnie też robiły efekt wielkiej pupy. <b> </b></span></span><br />
<br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><b>Jeśli chodzi o zapięcie, przy formowankach bardzo wygodne okazały się troczki. Łatwo dopasować do rosnącego obwodu brzuszka a nie podrażniają jak rzepy. </b>Miałam też kilka sztuk na napki (Ecopi) i choć były całkiem fajne, to jednak nie zawsze szło je dobrze dopasować.<b> Napki toleruję przy otulaczach noworodkowych. </b>Przy większych wybieram rzepy.</span></span><br />
<br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">W kolejnym poście z serii pieluszkowej napiszę o pieluchowaniu małego niemowlęcia. Stay tuned!<b> </b></span></span></div>
Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-24378316425140511742014-11-19T15:04:00.001+01:002014-11-19T15:04:59.917+01:00Karmienie w tandemie<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Kiedy przygotowywałam Bubinkę na pojawienie się siostry, rozmawiałyśmy też o tym, że mała Jadzia będzie piła mleko mamy i że trzeba się będzie podzielić cycusiami. Córka mnie wtedy miło zaskoczyła i powiedziała: "Ona będzie piła z tego a ja z tego. A potem się zamienimy!" Kiedy wróciłam z Jadzinką ze szpitala i Buba widziała, jak ją karmię, też początkowo domagała się częstszych karmień jakby z obawy, żeby jej nie brakło. Początki były dla mnie trudne, o czym pisałam już w <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2014/10/baby-blues-to-minie.html">poprzednim poście</a>. Z czasem jednak wszystko się unormowało i również z karmienia tandemu czerpię radość.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Jadzia jest karmiona wyłącznie piersią na żądanie. Bogusia już tylko rano i wieczorem (w dzień już przeważnie nie ma drzemki lub zasypia sama oglądając bajki). Zwykle karmię je oddzielnie i wolę taką opcję, gdyż mogę przyjąć wygodniejszą pozycję. Wieczorem jednak, gdy chcę szybko uśpić obie, karmię je jednocześnie. Kładę się na bok zwrócona w kierunku Jadzi a Bogusia przystawia się z góry. Niestety nie zawsze ta opcja podoba się młodszej. Zaczyna się denerwować i płakać. Wtedy muszę przeprosić Bubę i nakarmić Jadzię na siedząco, ewentualnie na chodząco. Bubinka trochę się wtedy złości, ale potrafi położyć się i zasnąć bez piersi. Próbowałam też karmić je obie w pozycji spod pachy, ale nie jest to najwygodniejsze, szczególnie dla starszej. Ale pamiątkowe zdjęcie jest ;)</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFYG47R5MMLWrJ0UJCOx5tz06JD_U8mllf3lFt5MAEqcAnv0yEKWOyAhojSNOmLOYGjOgYiIGW1g4WlMjSggOMvGrI_ZlzhP8V1IosVHYevTBxquulE3iVrB-Q4Qht3TVGp3VGpVKEZiGR/s1600/CAM00725-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFYG47R5MMLWrJ0UJCOx5tz06JD_U8mllf3lFt5MAEqcAnv0yEKWOyAhojSNOmLOYGjOgYiIGW1g4WlMjSggOMvGrI_ZlzhP8V1IosVHYevTBxquulE3iVrB-Q4Qht3TVGp3VGpVKEZiGR/s1600/CAM00725-1.jpg" height="240" width="320" /></a></div>
<br /><div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Myślę, że m.in. dzięki tandemowemu karmieniu starsza córka szybko zaakceptowała pojawienie się młodszej siostry. Często ją przytula, głaszcze, całuje, mówi, że ją kocha. Mówi o niej "moja Jadzia". Przyznam też, że bardzo mi pomogła przy nawale pokarmu. Odciągała nadmiar skuteczniej niż jakikolwiek laktator. Zauważyłam również, że Bogusia po porannym karmieniu jest najedzona i nie chce śniadania a mimo to od narodzin Jadzi urosła ok. 5 cm i przytyła ok. 800 g. Widać moje mleko jej służy :)</span></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Nie powiem, czasem myślę, że mogłaby się już odstawić, ale z drugiej strony cenię sobie te chwile bliskości przy piersi. Nie chcę jej i sobie jeszcze tego odbierać. Ale już widzę, że naturalne odstawienie jest coraz bliżej. Już niemal całkowicie wyeliminowałyśmy karmienie do drzemki a i wieczorem nie zawsze pierś jest potrzebna. Kto wie, może do trzecich urodzin zupełnie pożegna się z cycusiem?</span></span></div>
Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-12707335005787239012014-10-23T15:05:00.001+02:002014-10-23T15:08:28.282+02:00Baby blues... To minie!<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Poród był cudowny. Jednak mimo to baby blues mnie nie ominął. Po powrocie ze szpitala musiałam ogarnąć życie z dwójką dzieci. Noworodek jest nieprzewidywalny. Nigdy nie wiesz, kiedy będzie chciał jeść i jak długo zabawi przy piersi. Czy od razu zaśnie, czy trzeba się będzie nagimnastykować, żeby uśpić? Czy da się odłożyć czy nie? Jak długo będzie spał? Czy hałas go zbudzi? Jak z tym wszystkim nie zwariować i jeszcze znaleźć czas dla siebie i dla starszej pociechy? A i obowiązki domowe same się nie zrobią.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Teoretycznie wiedziałam, czego mogę się spodziewać. Jednak rzeczywistość mnie dobiła. To, co było przecież tak normalne, psychicznie stało się nie do zniesienia. Pierwsze kilka dni spędziłam w koszuli nocnej. <b>Czułam się zmęczona, wciąż dostrajałam się z moją Jadzią. Nie robiłam praktycznie nic prócz zajmowania się noworodkiem. Mąż chodził do pracy, ale miałam pomoc ze strony teściowej. Spędziła u nas tydzień a i później przyjeżdżała w razie potrzeby, żeby ugotować obiad, pozmywać, zająć się Bogusią. Bardzo sobie cenię tę pomoc, bo sama nie byłabym w stanie wszystkiego ogarnąć.</b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><b>Bubinka bardzo pozytywnie przyjęła siostrę, ale jednak początkowo też miała problem z dostosowaniem się do nowych reguł.</b> Zachowywała się głośno, kiedy usypiałam małą. Widząc Jadzię przy piersi, też domagała się karmienia częściej niż to było ustalone. Mówiła, że też nie ma zębów i jest małym dzidziusiem. Nie chciała bardzo nic innego jeść. Miałam nadzieję, że powoli będzie się odstawiać a tu znów regres. Kilka karmień w dzień, i co najmniej jedno nocne. Nie chciałam, żeby poczuła się odrzucona, więc się na to godziłam. Dwa dni z rzędu zsikała się do łóżka w czasie popołudniowej drzemki. Dotychczas zakładałam jej pieluchę już tylko na noc. Teraz znów zakładam asekuracyjnie również do drzemki. Do tego
udawała, że sepleni. Mówiła tak po dziecinnemu. Jak wcześniej to było sporadyczne, tak później już
prawie wcale normalnie nie mówiła, tylko tak sepleniąc. <b>Mam świadomość, że to
wszystko normalne w tej sytuacji. Wiem, że to mija, ale mimo to mnie to jakoś nerwowo dobijało.</b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Do tego miałam problem sama ze sobą. <b>Ja, ta aktywna mama, która miała już ustalony swój <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2013/06/plan-dnia-plan-tygodnia.html">plan dnia i tygodnia</a>, która spełniała się <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2014/03/o-moim-siedzeniu-w-domu-z-dzieckiem.html">działając na kilku polach</a>, teraz musiałam wszelkie harmonogramy odłożyć na bok i poddać się chaosowi.</b> Nie miałam czasu, żeby umyć włosy, posprzątać mieszkanie czy zrobić pranie, nie mówiąc już o pisaniu bloga, artykułów do Kwartalnika, czy planowaniu spotkań w Klubie Mam. Urlop macierzyński od tych zajęć musiałam wziąć czy tego chciałam czy nie. Potrzeby noworodka trzeba postawić na pierwszym miejscu. Odwykłam od tego i zastanawiałam się, po co mi to było? Po co zdecydowałam się na drugie dziecko? Jestem już za stara, ułożona, zbyt nerwowa i niecierpliwa.<span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".c.1:3:1:$comment807673645920057_808299652524123:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".c.1:3:1:$comment807673645920057_808299652524123:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".c.1:3:1:$comment807673645920057_808299652524123:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0"> Nie radzę sobie. Nie radzę sobie z noworodkiem. A tym bardziej nie
radzę sobie z noworodkiem przy 2,5-latce. I z nią sobie nie radzę. I
właściwie z niczym. Wyć mi się chce. Nie, więcej dzieci nie chcę, bo chyba oszaleję do reszty. Niech ten baby blues mija!! </span></span></span>Chaos totalny! Takie myśli miałam.<b> Strasznie mnie to męczyło psychicznie i płakałam z bezsilności nie raz. Wciąż powtarzając sobie jak mantrę, że to minie. To minie! To minie! Te słowa pomogły mi nie zwariować.</b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".c.1:3:1:$comment807673645920057_807855195901902:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".c.1:3:1:$comment807673645920057_807855195901902:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".c.1:3:1:$comment807673645920057_807855195901902:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0">Nie umiałam się ogarnąć przez te kilka tygodni. Albo
siedziałam i narzekam, że nuda, bo tylko karmienie i karmienie z małymi
przerwami, albo znów młyn, bo obie w jednym czasie musiały się
rozwrzeszczeć. Bywałam niemiła i czasem podnosiłam głos. Klęłam jak szewc, aż się sama sobie dziwiłam, że takie wiązanki mi przez gardło przeszły. A później wstydziłam się swojego zachowania. <span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".c.1:3:1:$comment813525712001517_813577308663024:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".c.1:3:1:$comment813525712001517_813577308663024:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".c.1:3:1:$comment813525712001517_813577308663024:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.0"><span data-reactid=".c.1:3:1:$comment813525712001517_813577308663024:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.0.$end:0:$0:0">Ciężko
mi było fizycznie, szczególnie jak nie miałam nikogo do pomocy. Po 11 dniach odważyłam się wreszcie zamotać Jadźkę do chusty. Bogu dzięki za wynalazcę tej szmatki, bo dzięki temu mogłam coś jednak w domu zrobić. Psychicznie też miałam d</span></span><span data-reactid=".c.1:3:1:$comment813525712001517_813577308663024:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.3"><span data-reactid=".c.1:3:1:$comment813525712001517_813577308663024:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.3.0"><span data-reactid=".c.1:3:1:$comment813525712001517_813577308663024:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.3.0.$end:0:$0:0">oły. <b><span class="emoticon emoticon_frown" title=":("></span>
Patrzę na Bubinkę i wspominam czasy, kiedy byłyśmy we dwie razem, miałyśmy
sporo czasu dla siebie a teraz głównie Jadzią się muszę zajmować i Buba
trochę spadła na dalszy plan. Trochę mi jej żal. Zaś patrzę na Jadzię i
jest taka śliczna i kocham ją bardzo, choć jeszcze nie mam z nią takiej
więzi. Wiedziałam, że to wszystko minie i będzie dobrze, ale na tamtą chwilę było mi
ciężko.</b></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".c.1:3:1:$comment807673645920057_807855195901902:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".c.1:3:1:$comment807673645920057_807855195901902:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".c.1:3:1:$comment807673645920057_807855195901902:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.$end:0:$0:0"><span data-ft="{"tn":"K"}" data-reactid=".c.1:3:1:$comment813525712001517_813577308663024:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body"><span class="UFICommentBody" data-reactid=".c.1:3:1:$comment813525712001517_813577308663024:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0"><span data-reactid=".c.1:3:1:$comment813525712001517_813577308663024:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.3"><span data-reactid=".c.1:3:1:$comment813525712001517_813577308663024:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.3.0"><span data-reactid=".c.1:3:1:$comment813525712001517_813577308663024:0.0.$right.0.$left.0.0.1:$comment-body.0.3.0.$end:0:$0:0">Cały ten baby blues trwał około miesiąca. Teraz już jest lepiej, choć jeszcze wszystkiego nie ogarniam. Wyjście z dwójką dzieci to cała wyprawa. Codzienne spacery to jak na razie cel nieosiągalny. Choć już wpadam w jakiś rytm dnia. Jadzia zasypia przy piersi lub w chuście, później daje się odłożyć i śpi nawet po 3-4 godziny w dzień, dzięki czemu mogę sobie porobić w domu i pobawić się z Bogusią. W nocy też się wysypiamy, bo moje złote dziecko, Jadwiga potrafi przespać nawet i 6-7 godzin. Najlepiej jej się śpi na brzuchu. Kiedy to odkryłam, życie stało się prostsze. Pod tym względem totalnie różni się od swojej kompletnie nieodkładalnej siostry. <b>Z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień jest już coraz lepiej. Dziś mogę powiedzieć, że choć zdarzają mi się gorsze momenty, to jednak ten poporodowy dół już za mną. Wreszcie zaczynam się cieszyć podwójnym macierzyństwem :)</b></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-89836892767863691482014-10-07T15:36:00.003+02:002014-10-07T15:36:56.289+02:00Relacja z porodu<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Już ponad 5 tygodni minęło od narodzin Jadzi. Obiecałam Wam relację z porodu, więc czas na to najwyższy.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Do szpitala zgłosiłam się w czwartek 28. sierpnia. Byłam już osiem dni po terminie i nic nie wskazywało na rychłe rozwiązanie. Zostałam przyjęta na oddział i przeleżałam tam dwa dni. Drugiego dnia pojawiły się delikatne skurcze, które jednak nie rozwijały się w nic konkretnego a w nocy zupełnie zanikły. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Wreszcie kolejnego dnia zapadła decyzja o wywołaniu porodu. Chciałam tego uniknąć i w sumie wciąż mogłam się nie zgodzić. Ale chciałam jak najszybciej być już w domu. Bardzo tęskniłam za Bogusią. Ona za mną też. Pierwszego wieczoru strasznie płakała, kiedy zrozumiała, że nie wrócę na noc. W kolejne dni było lepiej, ale i tak potwornie mi jej brakowało. Więc nie oponowałam, kiedy zaproponowano mi kroplówkę z oksytocyną.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Przyjmując się do szpitala miałam cichą nadzieję, że uda mi się rodzić z Kasią - położną, która prowadziła <a href="http://studionarodzin.pl/">szkołę rodzenia</a>. <b>To jest naprawdę położna z powołania. Kiedy opowiada o porodach i wszystkim, co z tym związane, oczy jej promienieją a w jej głosie słychać zafascynowanie. Położnictwo to jej pasja, nie da się tego ukryć.</b> Poznałyśmy się już trochę podczas tych kilku spotkań w szkole rodzenia, więc miałam do niej zaufanie i chciałam by towarzyszyła mi przy porodzie. Jednak kiedy okazało się, że mam rodzić w sobotę, trochę mina mi zrzedła, bo Kasia weekendy zwykle ma wolne. Ale jednak najważniejsze dla mnie wtedy było, żeby jak najszybciej móc wrócić do domu, do Bubinki.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">O 8:00 rano wzięli mnie na blok porodowy i jakież było moje zaskoczenie, kiedy zobaczyłam tam Kasię! <b>Od razu uśmiech pojawił się na mojej twarzy, nie było ani cienia strachu przed tym, co mnie czeka. Wiedziałam, że będzie dobrze, że mam świetną opiekę i sama jestem silna i dam radę.</b> Kasia podpięła mnie do KTG. Maszyna rejestrowała jakieś skurcze, których ja kompletnie nie czułam. Po ok. 30 minutach dostałam kroplówkę i jeszcze trochę leżałam. Oksytocyna zaczęła działać, czułam skurcze, choć jeszcze bardzo delikatne. Jakoś koło 9:00 mogłam wstać z łóżka i spacerować po bloku. Razem ze mną na wywołanie wzięli też koleżankę z sali, więc miałam towarzystwo. Pozwolono nam zjeść lekkie śniadanie. Później zbadano postęp porodu. Startowałyśmy niemal tak samo. No to co, która pierwsza urodzi? ;)</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Nie trwało długo kiedy zorientowałam się, że moje skurcze są dość regularne i częste. <b>Wyciągnęłam komórkę, załączyłam stoper i aż się zdziwiłam. Miałam skurcze co 2 minuty po 30 sekund choć jeszcze nie były dotkliwe.
Napisałam SMSa Iwonie - mojej douli, żeby się już zbierała.</b> Chwilę potem skurcze stały się coraz bardziej bolesne. Umieścili mnie na sali
porodowej i tam sobie chodziłam i przybierałam różne pozycje, które mi
odpowiadały. <b>Podobało mi się to, że byłam sama w przestronnej sali. Nikt mi nie
przeszkadzał. Położna zaglądała co jakiś czas i pytała, czy wszystko w
porządku i czy czegoś nie potrzebuję. Mogłam swobodnie korzystać z
toalety i wszystkich sprzętów na sali.</b> Najlepiej było mi na stojąco a w czasie skurczu się pochylałam
i opierałam o fotel, albo o stojak na kroplówkę. Później na klęczkach
oparta o piłkę. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Akcja postępowała bardzo szybko. Skurcze były coraz bardziej bolesne a przerwy między nimi krótkie. <b>Pomyślałam sobie, jak to możliwe, że niektóre kobiety mają czas na relaks między skurczami, na rozmowę, na czytanie książki, na prysznic? Potem pomyślałam, że to ze mną jest coś nie tak. Czy to możliwe, że to tak szybko idzie i zaraz urodzę?</b> Na lewatywę czy znieczulenie było za późno. Jak już
miałam rozwarcie na 7 cm to mnie zemdliło. Spędziłam kilka chwil nad toaletą, ale nie wymiotowałam. Kasia zaproponowała, żebym weszła na pół godziny do wanny. Zdążyłam wejść tylko na kilka minut. Wtedy też dojechała doula. Na sam finisz
właściwie ;) Ale dokładnie wtedy była mi najbardziej potrzebna. W wannie miałam kilka skurczy, które najlepiej mi było przetrzymać na klęczkach. Iwona polewała mnie wodą i masowała w krzyżu. Odeszły mi wody. Wyszłam z wanny i były dwa
mega bolesne skurcze, że już tam płakałam i zastanawiałam się, po co mi to było.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Położyłam się na fotelu,
położona mnie zbadała i powiedziała, że rozwarcie całkowite i jak poczuję
parcie, to działać. Poparłam kilka razy modląc się, żeby to szybko
poszło, bo mnie potwornie bolało. Kasia i Iwona bardzo mnie wspierały i pomagały. No i o 11:03 Jadwiga pojawiła się na
świecie i od razu trafiła w moje ramiona. Dopiero wtedy na salę weszły lekarki - ginekolog i neonatolog. Witałam córkę, głaskałam ją i przytulałam. Później sama odcięłam pępowinę.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Popękałam, ale tylko trochę. Pozszywali mnie
a potem przewieźli do tzw. bocianka, gdzie przez dwie godziny tuliłam się z Jadzinką i przystawiłam ją do piersi. Załapała od razu. Mąż przyjechał na chwilę, przywitał się z córką, porobił fotki i pojechał świętować. Potem mi Jadzię umyli, zważyli, zmierzyli, ubrali i o 14:00 pojechałyśmy na salę. Poród był ekspresowy. Dwie godziny i po sprawie. A koleżanka z sali męczyła się jeszcze kolejne trzy. Tak, to ja mogę rodzić. Choć w najbliższej przyszłości nie zamierzam.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Po doświadczeniach poprzedniego porodu, który daleko odbiegał od hasła
"rodzić po ludzku", moim marzeniem było urodzić w domu. W spokojnej
atmosferze, wśród najbliższych, w spokoju, w zgodzie z rytmem własnego
ciała. Niestety to marzenie musi jeszcze poczekać na realizację. Ale już
teraz mogę powiedzieć, że i szpitalny poród może być naprawdę piękny. <b>Jeszcze raz dziękuję<span class="text_exposed_show"> fantastycznej położnej Katarzynie Żak,
prawdziwemu Aniołowi, która poprowadziła nas przez całą tę piękną
drogę. Dziękuję Ci Kasiu za Twój spokój, za pozytywne słowo, którym mnie
wspierałaś, za profesjonalizm w swoim fachu, za to, że po prostu byłaś z
nami. Dziękuję też mojej douli Iwonie Pinocy,
która zdążyła przyjechać właściwie na sam finisz, ale dała mi ogromne
wsparcie właśnie w tym najtrudniejszym momencie. Dziękuję Ci Iwonko za
Twój uśmiech, dobre słowo, za masaż, za wiarę w to, że dam radę.
Sama byłam zaskoczona tak szybkim rozwojem akcji. To dzięki Wam Jadzia
mogła przyjść na świat w fantastycznych warunkach, w spokoju, tak jak
powinno być. Jestem szczęśliwa! Jeszcze raz dziękuję!</span></b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span class="text_exposed_show">Po porodzie spędziłyśmy w szpitalu kolejne dwa dni. Aż wreszcie mogłyśmy wrócić do domu, do rodziny. </span><b><span class="text_exposed_show">Kiedy przyjechałam, od razu przywitałam się z Bogusią. A ona... nawet nic nie powiedziała, tylko wtuliła się we mnie mocno a z oczu pociekły łzy wzruszenia. Tak bardzo za sobą tęskniłyśmy! </span></b><span class="text_exposed_show">Dopiero chwilę później zainteresowała się nową siostrzyczką i chciała ją zobaczyć.</span><span class="text_exposed_show"> Przyjęła ją bardzo pozytywnie.</span><b><span class="text_exposed_show"> Teraz codziennie mówi, że ją kocha, przytula ją, głaszcze i całuje. Mówi o niej "moja Jadzia". </span></b><span class="text_exposed_show">Cieszę się :) </span></span></span>
</div>
Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-3815137625550517732014-09-18T17:24:00.000+02:002014-09-18T18:08:37.900+02:00Jaka jest Twoja supermoc?<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Pierwsza myśl, jaka mnie naszła zaraz po urodzeniu Bubinki: "Nareszcie! Już po wszystkim." I uczucie ulgi. Żadnej euforii, żadnego zakochania w noworodku. Tylko ulga.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Pierwsza myśl, jak mnie naszła po urodzeniu Jadzi: "Chcę ją przystawić do piersi". Poród był szybki i fantastyczny. Właściwie nie zdążyłam się zmęczyć, więc żadnej ulgi nie poczułam. Myślałam tylko o tym, żeby już ją nakarmić. Taka krejzolka ze mnie ;)</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Pamiętam pierwsze karmienie Bogusi. Pielęgniarka przyniosła mi córkę już umytą i ubraną i przystawiła mi do piersi. A raczej ścisnęła mi sutka i wepchnęła małej do buzi. Aż mnie to zszokowało.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Pierwsze karmienie Jadzi wyglądało zupełnie inaczej. Po porodzie mogłyśmy się przytulać skóra do skóry przez dwie godziny. W tym czasie pozwoliłam małej samej dopełznąć do sutka. Trochę jej pomogłam, żeby złapała i potem już ssała pięknie. Zdjęcie w poprzedniej notce przedstawia właśnie nasze pierwsze karmienie.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Cieszę się, że mogę dać moim córeczkom to czego najbardziej potrzebują na start - bezwarunkową miłość, opiekuńcze ramiona, poczucie bezpieczeństwa, bliskość i najlepszy pokarm dopasowany indywidualnie do każdej z nich.</span></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8ziRIY3yaJWYl8r551QNSALDO0uOFwJbo9wVdShSw5j-4MNMJvJ4ib0pnR6p7vT_toGShWQK3k0YSFyX1Ld9mcMsHi1TXjnzBxU9T7M6UN5RXftO2paiO3QCV2wqc1H1EBqKcmiExqIY9/s1600/DSC04887.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8ziRIY3yaJWYl8r551QNSALDO0uOFwJbo9wVdShSw5j-4MNMJvJ4ib0pnR6p7vT_toGShWQK3k0YSFyX1Ld9mcMsHi1TXjnzBxU9T7M6UN5RXftO2paiO3QCV2wqc1H1EBqKcmiExqIY9/s1600/DSC04887.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Koszulkę dostałam już miesiąc temu od <a href="http://koszulove.com/">koszulove.com</a>. Jak tylko dojdę do swojego rozmiaru sprzed ciąży (a mam nadzieję, że to nastąpi niedługo), chętnie ją założę i będę nosić z dumą. <b>Produkuję mleko. Indywidualnie dopasowane zarówno dla mojej 2,5-tygodniowej Jadzi jak i dla 2,5-letniej Bogusi. Zawsze w odpowiedniej temperaturze, w odpowiedniej ilości, sterylne, świeże i przyjemnie podane :) Z miłością dla moich dzieci. A jaka jest Twoja supermoc? ;) </b></span></span></div>
Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-49981485861987032602014-09-17T17:43:00.002+02:002014-09-17T17:43:31.320+02:00Jadzia już jest z nami!<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">To już ponad dwa tygodnie jak Jadzia jest z nami. <b>Dokładnie 30. sierpnia o 11:03 przyszła na świat nasza druga córeczka. Ważyła 3260 g i mierzyła 55 cm.</b> Poród miałam wywoływany, ale przebiegł ekspresowo i bez problemów. To był piękny poród... więcej o tym będzie w osobnej notce.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-vNFq4LSnuFkCYApITMjDKMUkSa2mjkZnyraj7J8tURojn6CVkb2nfTCrbDRcrF8hYBiR9_JytAom5XczcBwvsKylSE1bMx1uw_xqur2KtQqALH-kqBpJ6Nod_sWW5IAacdWrF0GEvP9L/s1600/IMG_20140830_115114.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-vNFq4LSnuFkCYApITMjDKMUkSa2mjkZnyraj7J8tURojn6CVkb2nfTCrbDRcrF8hYBiR9_JytAom5XczcBwvsKylSE1bMx1uw_xqur2KtQqALH-kqBpJ6Nod_sWW5IAacdWrF0GEvP9L/s1600/IMG_20140830_115114.jpg" height="320" width="320" /></a></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Tymczasem wciąż próbuję ogarnąć rzeczywistość z dwójką dzieci. A to nie jest łatwe. Fizycznie mi ciężko, psychicznie też. <b>Dopadł mnie baby blues, co skutecznie odbiera mi chęci na cokolwiek. Na szczęście przez większość czasu mogę liczyć na pomoc męża, rodziców, siostry czy teściowej. Zajmują się Bogusią, czasem ugotują obiad czy pozmywają naczynia. To już dużo.</b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Ja teraz głównie siedzę i karmię. A że mogę to robić przed komputerem, to znaczy, że już niebawem możecie się spodziewać nowych postów na blogu :)</span></span></div>
Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-68803960806638188582014-08-24T12:21:00.000+02:002014-08-24T12:21:09.459+02:00...<i><b>"Spędzamy zbyt wiele czasu na żałowaniu przeszłości, zastyganiu w
teraźniejszości lub niepokojeniu się o przyszłość. Marnujemy tyle
godzin..."</b></i><br />
Domonique Loreau "Sztuka prostoty"Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-1876897574904707252014-08-14T13:19:00.001+02:002014-08-14T13:50:37.788+02:00"Dziecko bez kosztów"<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Każdy rodzic oczekujący na narodziny swojego dziecka zastanawia się nad wyprawką. Co będzie potrzebne, co ułatwi opiekę nad dzieckiem? Na portalach i forach parentingowych oraz w czasopismach dla rodziców można znaleźć gotowe listy wyprawkowe. Niektóre są bardzo rozbudowane o przeróżne gadżety, inne, zawierają, wydawać by się mogło, najpotrzebniejsze rzeczy. Jednak i w tych drugich znaleźć można sporo zupełnie niepotrzebnych przedmiotów.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Kiedy kompletowałam wyprawkę dla Bubinki, chciałam kupić tylko to, co najpotrzebniejsze. Jako, że nie należę do osób zamożnych a wręcz muszę liczyć się z każdym groszem, nie mogłam sobie pozwolić na zbędne zachcianki. Szczęśliwie też w czasie tamtej ciąży zainteresowałam się ideą minimalizmu i to jeszcze bardziej determinowało moje wybory. Wyprawkę skompletowałam bardzo skromną a i tak w praktyce okazało się, że wiele rzeczy było zupełnie zbytecznych (np. <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2012/05/co-sleeping-czyli-wspolne-spanie-z.html">łóżeczko</a>, <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2012/10/komoda-do-przewijania.html">przewijak</a>, <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2012/12/butelka-w-prezencie.html">butelki</a>, herbatki), inne używaliśmy bardzo okazjonalnie, więc i bez nich dalibyśmy radę (np. smoczki uspokajające), jeszcze inne nie były zupełnie koniecznym zakupem, ale zdecydowanie ułatwiały opiekę nad niemowlęciem (np. <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2013/02/wybor-wozka.html">wózek</a>, leżaczek, mata edukacyjna). Teraz, myśląc o wyprawce dla Jadzi, kupiłam jeszcze mniej. Właściwie tylko dla siebie podkłady poporodowe i nowe kapcie do szpitala a
dla małej <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2014/06/pieluszkowy-stosik-noworodka.html">zestaw noworodkowych pieluch wielorazowych</a> (tu zaszalałam zdecydowanie) i
jedną paczkę Dada1 do szpitala. Resztę ma po Bogusi.
Jako że musimy wyżyć we troje a zaraz w czworo z jednej skromnej wypłaty męża,
więc minimalizm, wielorazówki, używki, recykling to u nas podstawa. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><b>Kiedy moje ulubione <a href="http://mamania.pl/">wydawnictwo Mamania</a> wypuściło na rynek książkę "Dziecko bez kosztów" autorstwa Giorgii Cozza a dodatkowo nasz <a href="https://www.facebook.com/KwartalnikLaktacyjny">Kwartalnik Laktacyjny</a> objął tę publikację patronatem medialnym, nie miałam wątpliwości, że muszę mieć tę pozycję w mojej biblioteczce.</b> Tytuł brzmi przekonująco i od razu czułam, że będzie to książka zgodna z moimi przekonaniami. Jak tylko do mnie dotarła, zabrałam się za czytanie. I rzeczywiście nie rozczarowałam się. Zabawnie było czytać o pomysłach, które sama wdrożyłam kierując się własną intuicją i kreatywnością.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Zdecydowanie ograniczyliśmy nasze wydatki na dziecko decydując się na karmienie piersią, co-sleeping, później <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2012/05/wkadki-i-muszle-laktacyjne.html">wielorazowe wkładki laktacyjne</a>, <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2012/05/alternatywa-dla-pampersow.html">pieluchy</a> i myjki. Zdecydowana większość ubrań ciążowych, <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2012/10/ciuszki-second-hand.html">ciuszków niemowlęcych</a> i zabawek pochodziła z drugiej, trzeciej, czwartej itd. ręki. Zamiana proszku do prania na <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2012/08/kule-piorace.html">kule piorące</a>. Wybór <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2012/07/bubinka-lubi-wybor.html">BLW</a> zamiast karmienia gotowymi daniami dla niemowląt. Ograniczenie do minimum <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2012/06/kosmetyczka-niemowlaka.html">kosmetyków do pielęgnacji dziecka</a>. To wszystko dało nam niesamowite oszczędności. O tym wszystkim teraz czytałam w książce "Dziecko bez kosztów" i uśmiechałam się sama do siebie.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaVT9sLk0n8Od2W65aY7bciI4dTp-6tm6HONzCeX0-zlDI8N5m7VNvtTHzZjsTAvyAnT9Gvhto469iYoDgcZWWxSHfSAa-tgSvgcUW0RsQ2KItTxVJ8Jih_b6rW_k7Lt2sA0YuvXAbdYwB/s1600/dziecko+bez+koszt%C3%B3w.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaVT9sLk0n8Od2W65aY7bciI4dTp-6tm6HONzCeX0-zlDI8N5m7VNvtTHzZjsTAvyAnT9Gvhto469iYoDgcZWWxSHfSAa-tgSvgcUW0RsQ2KItTxVJ8Jih_b6rW_k7Lt2sA0YuvXAbdYwB/s1600/dziecko+bez+koszt%C3%B3w.jpg" height="320" width="213" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: xx-small;">zdjęcie ze strony <a href="http://www.mamania.pl/">wydawnictwa Mamania</a></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><b>Publikacja ta jest świetnym przewodnikiem po niekupowaniu, tak jak brzmi jej podtytuł. </b>Myślę, że każda para oczekująca dziecka powinna sięgnąć po tę pozycję i zrewidować swoje wyobrażenia na temat tego, <a href="http://bubinkowo.blogspot.com/2012/10/ile-kosztuje-dziecko.html">ile kosztuje dziecko</a> i czego tak naprawdę ono potrzebuje a bez czego spokojnie może się obyć.</span></span><br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Zanim więc wydasz tysiące złotych na coś, co okaże się całkowicie zbyteczne, zadaj sobie kilka pytań:</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">1. Czy ta rzecz jest absolutnie niezbędna?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">2. Czy jeśli jest jednorazowego użytku, to czy znajdę wielorazową alternatywę?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">3. Czy mogę ją zastąpić czymś, co już mam?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">4. Czy mogę ją zrobić sam(a)?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">5. Czy mogę ją otrzymać lub pożyczyć od kogoś?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">6. Czy mogę używaną tanio odkupić?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">7. Czy jeśli muszę kupić nową, to mogę wybrać tańszy odpowiednik nie tracąc zbytnio na jakości?</span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">8. Czy i gdzie mogę kupić tę rzecz w promocji?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Powyższe pytania mogą pomóc Ci w znalezieniu alernatywnych rozwiązań i oszczędzeniu całkiem sporej sumy pieniędzy. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Generalnie zasada brzmi: im mniej tym lepiej! Im bliżej natury tym oszczędniej!
Jeśli już coś jest naprawdę konieczne, to lepiej, żeby było
wielorazowego użytku a jeszcze lepiej tego nie kupować tylko zrobić
samemu albo dostać od kogoś a potem przekazać komuś. Poznaj prawdziwe potrzeby niemowlęcia, podążaj za nim, bądź z nim i dla niego. Czysty minimalizm!</span></span></b><br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div>
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">"Dziecko bez kosztów" to praktyczny przewodnik dla rodziców oczekujących maleństwa.
Być może czekasz na swoje pierwsze dziecko i zastanawiasz się, co trzeba będzie kupić i przygotować dla maleństwa, co rzeczywiście jest konieczne a bez czego spokojnie można się obejść. A może dopiero zastanawiasz się nad powiększeniem rodziny ale obawiasz się, że ten krok to zbyt wielkie obciążenie domowego budżetu. Albo masz już jedno dziecko i chcesz rodzeństwa dla niego, ale nie wiesz, czy finansowo dacie radę. Może też zainteresowałaś się ideą minimalizmu i chcesz poszerzyć swoją wiedzę o tematykę związaną z minimalizmem w rodzicielstwie. W każdym z powyższych przypadków odpowiedzi znajdziesz właśnie w tym poradniku. <b>Rzetelne
informacje, praktyczna wiedza, wszystko napisane prosto i przystępnie. Przedstawione wyliczenia obrazują, ile rzeczywiście można oszczędzić. Wszystko poparte wypowiedziami rodziców, którzy zastosowali te pomysły w praktyce i są z nich zadowoleni.</b></span></span><br />
<br /></div>
<div>
</div>
<div>
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><b>Mam jednak pewne uwagi merytoryczne do rozdziałów dotyczących chust i nosideł oraz fotelików samochodowych.</b> Nie jestem przekonana do samodzielnego szycia chusty. Nie każdy przecież materiał nadaje się do tego. Chusta musi być wykonana z bezpiecznej, mocnej tkaniny, żeby nie rozerwała się pod ciężarem dziecka. Nosidełka nie nadają się dla niemowląt niesiedzących jeszcze samodzielnie, więc nie są alternatywą dla skomplikowanej w wiązaniu chusty. Podobnie z fotelikami. Wprawdzie, w fotelikach z kategorii 9-18 kg można wozić dziecku przodem do kierunku jazdy, ale według mnie, zabrakło informacji, że jednak mimo wszystko warto ze względów bezpieczeństwa wybrać model montowany tyłem. Fotele 9-36 kg zdecydowanie zmniejszają poniesione koszty, ale niekoniecznie są dobrym wyborem jeśli chodzi o bezpieczeństwo i komfort. A już o tzw. poddupnikach nawet nie warto wspominać. Wprawdzie kosztują grosze, ale nie są w ogóle dobrym rozwiązaniem. <b>Jednak mimo tych drobnych acz istotnych uwag, cała reszta zawartych w książce wiadomości jest godna uwagi i polecenia.</b></span></span></div>
</div>
Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-36407803205102853972014-08-07T14:36:00.001+02:002014-08-07T14:36:48.173+02:00Plan porodu<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Weszłam dziś w 39tc. Myśl o porodzie staje się coraz bardziej realna i bliska. Z jednej strony nie obawiam się tego. W końcu już raz rodziłam, wiem jak to jest. Teraz myślę, że będzie nawet lepiej. Wybrałam inny szpital, ukończyłam kurs w fantastycznej <a href="http://studionarodzin.pl/">Szkole Rodzenia</a>, mogę liczyć na wsparcie douli. Z drugiej strony wciąż czuję, że jeszcze nie wszystko mam zapięte na ostatni guzik. Nie mam jeszcze wszystkich wyników badań, ostatnią wizytę u ginekologa mam we wtorek, torba do szpitala wciąż nie jest kompletna...</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Ostatnio przygotowałam sobie plan porodu. <b>Plan porodu to jest dokument, w którym kobieta zawiera wszystkie swoje oczekiwania i życzenia związane z porodem.</b> Według rozporządzenia Ministra Zdrowia dotyczącego standardów opieki okołoporodowej (<span class="h1">Dz.U. 2010 nr 187 poz. 1259) taki plan powinno się przygotować wspólnie z lekarzem lub położną prowadzącą ciążę. Nie do końca rozumiem ten zamysł. Ja taki dokument przygotowałam sobie sama, korzystając z <a href="http://www.rodzicpoludzku.pl/Plan-Porodu/Plan-porodu.html">kreatora</a> na stronie <a href="http://www.rodzicpoludzku.pl/">Fundacji Rodzić po Ludzku</a>. Zawarłam w nim moją wizję porodu, moje życzenia i oczekiwania. Później wydrukowałam go w kilku egzemplarzach i dałam douli oraz mężowi, aby się z nim zapoznali i wyrazili swoje sugestie. To przecież oni (albo tylko doula) będą przy porodzie i będą pilnowali, aby personel medyczny respektował moje życzenia. Nie mam nawet zamiaru pokazywać tego planu mojemu ginekologowi. Nie dotyczy go to, nie będzie go przy porodzie, więc jego zdanie w tej sprawie mnie nie interesuje.</span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="h1"><br /></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="h1">W planie porodu opisuje się swoje preferencje dotyczące wielu aspektów, m.in. miejsca i warunków porodu, obecności osób towarzyszących, zgody lub jej braku na wykonanie różnych zabiegów medycznych. Określa się swoje życzenia odnośnie aktywności, wyboru pozycji porodowych, sposobów łagodzenia bólu itp. </span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="h1"><br /></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="h1">Kiedy rodziłam Bubinkę, myśl o stworzeniu planu wydawała mi się fanaberią. Poród to poród, pomyślałam. Trzeba urodzić, co będę sobie wymyślać specjalne warunki, świeczki, muzykę, kadzidełka, pierdu, pierdu... O ja naiwna! <b>Dziś, z perspektywy czasu, wiem, że tamten poród, choć nie był traumatyczny, to jednak nie do końca był taki, jakiego bym oczekiwała. Teraz mam większą wiedzę i doświadczenie, i wiem, że wtedy wiele rzeczy było nie tak.</b> Wokół mnie było za dużo ludzi, którzy niestety w większości traktowali mnie przedmiotowo. Pozytywnie wspominam jedynie anestezjologa, który podawał mi znieczulenie zewnątrzoponowe. Mój poród był indukowany a ja leżałam całe sześć godzin na łóżku porodowym podpięta do KTG. Jedynie mogłam się obracać na boki i to delikatnie. Nie uniknęłam nacięcia krocza. Bogusię położono mi na brzuch od razu, ale nie skóra do skóry, tylko owiniętą w ręcznik. Po krótkiej chwili ją zabrano do mierzenia, ważenia itp. i wróciła do mnie już ubrana. Wtedy dopiero mogłam przystawić ją do piersi. Nie tak to powinno wyglądać. Wtedy byłam niedoświadczoną pierworódką. <b>Teraz już wiem, że może i powinno być inaczej. Teraz dokładnie wiem, czego chcę i dlatego wybrałam inny szpital i spisałam swoje życzenia w planie porodu.</b></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="h1"><br /></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span class="h1">Jestem świadoma, że być może części moich życzeń nie będzie można spełnić, np. obecności dwóch osób towarzyszących (douli i męża), inne mogą się okazać trudne albo wręcz niemożliwe do spełnienia ze względów medycznych bądź organizacyjnych. Poród jest wydarzeniem dynamicznym i w każdej chwili sytuacja może wymagać podania jakichś leków, bądź skończy się na cesarskim cięciu, choć wolałabym tego uniknąć. <b>Przebiegu porodu nie da się przewidzieć i go wyreżyserować. Trzeba być przygotowanym na każdą ewentualność. Ale warto spisać sobie taką wizję idealnego porodu i trzymać się tego na ile to będzie możliwe. Naprawdę warto mieć taki dokument i przedstawić go personelowi medycznemu w trakcie przyjęcia do szpitala. Z planem porodu powinny się zapoznać wszystkie osoby biorące udział w akcji porodowej, położne, lekarze, osoby towarzyszące.</b></span></span></span></div>
Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-52184096172164378662014-08-04T14:14:00.001+02:002014-08-04T14:14:21.681+02:00Chustonoszenie w ciąży<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Czy można nosić dziecko w chuście będąc w ciąży? Otóż można. Sama nie wiedziałam i postanowiłam nosić Bubinkę w Tuli póki rosnący brzuch będzie mi na to pozwalał a potem przeniosę się na wózek. Ale właśnie w odpowiednim momencie zorganizowałyśmy w naszym <a href="http://aktywnemamy.blogspot.com/">Klubie Mam</a> warsztaty chustowe, na których dowiedziałam się, że dzięki chuście nadal będę mogła nosić Bogusię tak długo, jak tylko będę się dobrze czuła i z ciążą będzie wszystko OK. Na tych warsztatach nauczyłam się wiązać moją dwulatkę w plecak prosty i poznałam tzw. węzeł tybetański, dzięki któremu nic nie uciska na brzuch a całe wiązanie jest w moim odczuciu bardziej stabilne. Oczywiście musiałam dojść do wprawy w motaniu, ale Bubinka wykazała się cierpliwością i świetnie współpracowała. Każde następne wiązanie wychodziło nam coraz lepiej.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPYoLtMnrUTwo5M_SM00yaLYUn06mnNlF3H2ouRYIH6BrsHGFLxHcCuVrY9VfMTOx65tcufhjMB-Ce2feA4bKF_B-L85FElmvcs5zzz4ZT-_e_8QS4xFDufP-tr53ZvetkXzs4ZckEX8ll/s1600/nosimy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPYoLtMnrUTwo5M_SM00yaLYUn06mnNlF3H2ouRYIH6BrsHGFLxHcCuVrY9VfMTOx65tcufhjMB-Ce2feA4bKF_B-L85FElmvcs5zzz4ZT-_e_8QS4xFDufP-tr53ZvetkXzs4ZckEX8ll/s1600/nosimy.jpg" height="320" width="170" /></a></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br />Z uwagi na to, że brzuch rośnie, dwulatka też lekka nie jest, chusty używałam na krótkie wypady na miasto, gdy miałam jechać pociągiem lub coś załatwić w miejscach, gdzie były schody lub wąskie przejścia. A na dłuższe wypady albo spacery po okolicy wolałam jednak wózek.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Jeśli kobieta jest przyzwyczajona do noszenia, czuje się dobrze a ciąża przebiega prawidłowo, nie ma przeciwwskazań do noszenia starszaka w chuście. Wystarczy wybrać wygodne wiązanie na plecach, pamiętać o dobrym dociągnięciu chusty i ruszamy przed siebie :)</span></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Bogusię nosiłam do ósmego miesiąca ciąży (zdjęcie powyżej robione w 32tc). Teraz już tego nie robię. Ostatnio zauważyłam, że potwornie się męczę nawet przy zwykłych czynnościach domowych. Szybko dostaję zadyszki, czasem muszę przerywać pracę, żeby usiąść na chwilę i odpocząć. Te ostatnie tygodnie są dla mnie wyjątkowo ciężkie a upalna pogoda nie ułatwia sprawy. Nie czuję się więc na siłach dodatkowo się obciążać. Zdecydowanie teraz wybieram wózek lub prowadzę Bubinkę za rękę. Chusta wyprana i czeka teraz na małego chuścioszka :)</span></span></div>
Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-3625055759119757615.post-80111203373172247052014-08-03T15:49:00.001+02:002014-08-03T15:49:43.727+02:00Nowy wymiar co-sleepingu<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Stało się! <b>Bubinka wyprowadziła się z naszego łóżka i śpi teraz w swoim własnym.</b> Obyło się bez płaczu, bez rzewnych pożegnań. Wręcz przeciwnie, nowe posłanie przyjęła z ogromnym entuzjazmem. Pierwsza noc w nowym rozkładzie za nami. Nie, nie przywędrowała do nas stęskniona w środku nocy. Ja też o dziwo nie tęskniłam...</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;">Może dlatego, że daleko nie poszła ;) Jej nowe łóżko stoi tuż obok naszego. Więc niby osobno, a jednak wciąż razem. Jedyne co się zmieniło, to że teraz zyskaliśmy więcej miejsca w naszym rodzinnym łożu. <b>Przeszliśmy na nowy wymiar co-sleepingu. Ten wymiar to teraz 280 cm szerokości a łącznie 5,28 m kw. powierzchni do rodzinnego spania!</b></span></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-9-lFpzF_kQZrITLIQY86s9aRX-6LPY064UBGteflYb6sSs78AeAp57dx3vsH1UqHXfKoepGGJJ9ADsV9o79XfLprQ7uF3i80lEl-h2INtRhHAyuqENaGTM8JxMCi0CTRAX4kXjchgiw2/s1600/DSC04808.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-9-lFpzF_kQZrITLIQY86s9aRX-6LPY064UBGteflYb6sSs78AeAp57dx3vsH1UqHXfKoepGGJJ9ADsV9o79XfLprQ7uF3i80lEl-h2INtRhHAyuqENaGTM8JxMCi0CTRAX4kXjchgiw2/s1600/DSC04808.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIZdV-UYTIx_DzA4KZRHNt0qa93I-qmEzeKUMCQPafvIUNbueyOBSsDr53fScadgoMEQUOw7i4PwWDo17VBYGA9bwyzBwcoOwk00UbJn2QU-ZeLhKo81r9S7rjx5V0DZgeQKNY4HumWBnK/s1600/DSC04810.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIZdV-UYTIx_DzA4KZRHNt0qa93I-qmEzeKUMCQPafvIUNbueyOBSsDr53fScadgoMEQUOw7i4PwWDo17VBYGA9bwyzBwcoOwk00UbJn2QU-ZeLhKo81r9S7rjx5V0DZgeQKNY4HumWBnK/s1600/DSC04810.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
Anna Sornekhttp://www.blogger.com/profile/17136467324062038276noreply@blogger.com2