Ostatnio zniesmaczyła mnie nowa reklama Tymbarka. Widzimy w niej czteroosobową rodzinę w czasie obiadu. Tata, mama, syn i córka. W pewnym momencie synek pyta tatę, co jedzą dzicy. Ojciec spokojnie odpowiada, potem mama wtrąca swoje trzy grosze o rybach, ziemniakach i surówkach. Do tego momentu wszystko jest OK, ale zaraz potem mama dodaje z wyraźnym przekąsem, że dzicy wszystko popijają czystą źródlaną wodą (żeby nie powiedzieć ZWYKŁĄ). Reakcja dzieci? Z wyrazem szczerego współczucia na twarzy mówią: "Wodą? Bieeeedni". Oburzyło mnie to naśmiewanie się z nawyku picia wody do posiłku. No tak, BIEDNI DZICY piją wodę. Nie stać ich na ociekający cukrem napój. Jak później uczyć dziecko zdrowych nawyków żywieniowych? Przecież "NAWET DZIECI wiedzą, że posiłek najsmaczniej popijać Tymbarkiem"...
A właśnie, mnie też ostatnio to zirytowało. Co za głupia reklama!
OdpowiedzUsuńU nas najsmaczniej popijać wodą :D
Dokładnie. Zaraz mi się przypomina ten dowcip o dwóch kolesiach w restauracji - jeden z nich zamawia wodę, drugi na to - "będziesz pił wodę... jak zwierzęta?"
UsuńWodą najsmaczniej, bo neutralna woda nie zdominuje smaku potraw :)
UsuńO dzięki Ci kobieto, bo już myślałam że tylko mi pozostaje po tej reklamie niesmak i zdziwienie, że tekst tej reklamy został zaakceptowany przez firmę Tymbark, bo sami również wodę sprzedają, a poza tym, w tych czasach kiedy tak wiele mówi się o "niedopajaniu" dzieciaków "cukrem rozpuszczonym w wodzie" ... dzięki
OdpowiedzUsuńA skład tego "cuda" : woda, sok jabłkowy, aromat, regulator kwasowości - kwas cytrynowy, cukier i/lub syrop glukozowo-fruktozowy, sok wiśniowy.
OdpowiedzUsuńMiałam takie same odczucia. Cóż. Ja tam chowam dzikie dziecko.
OdpowiedzUsuńI mnie ta reklama zdenerwowała! OStatnio nawet z mężem o tym gadałam, że jak można tak zniechęcać dzieci do wody :/
OdpowiedzUsuńmasakra! :-0
OdpowiedzUsuńuch, a więc opłaca sie nie mieć tv ;) też bym po czyms takim sie z lekka wkurzyła...
OdpowiedzUsuńNie dość, ze złe nawyki żywieniowe to jeszcze obraza dla ludzi pewnych grup etnicznych, którym przez etykietę "dzicy" nadaję się miano podczłowieka. To jest straszne...
OdpowiedzUsuńProducent powinien zapłacić karę za eozpowszechnianie nieprawidłowych nawyków żywieniowych! I za rozpowszechnianie napojów słodzonych cukrem jako zamiennika dla czystej wody.
OdpowiedzUsuńdokładnie! Mnie też się nie podoba ta reklama
OdpowiedzUsuńtak. dzieci powinny pić wodę, nie oglądać bajek w TV i zawsze grzecznie słuchać dorosłych. bieeeedni.....
OdpowiedzUsuńa mnie to jakoś nie rusza... babciny kompot do obiadu nikogo nie irytuje, więc dlaczego napój ma komuś przeszkadzać?
OdpowiedzUsuńBabciny kompot z sezonowych owoców z ogródka wcale nie jest zły. Można go zrobić nawet bez cukru. A już chyba żadna babcia do kompotu nie dodaje regulatorów kwasowości czy sztucznych aromatów. Napój sam w sobie mi tak bardzo nie przeszkadza. Skłamałabym, gdybym powiedziała, że nie w ogóle nie pijam takich rzeczy. Chodzi o sposób jego reklamowania.
UsuńMoim zdaniem każdy konsument swój rozum ma, nie będzie chciał to nie kupi napoju i odwrotnie. A reklama jak każda inna, równie dobrze można by bojkotować wszystkie reklamy słodyczy, chipsów itd...
Usuńdziewczynka w reklamie jest przeurocza:) Nie dziwie sie dzieciom, ze wola soki, ja osobiscie nie lubie wody, taka bez smaku...
OdpowiedzUsuńTymbark zniechęcił do swoich produktów wielu ludzi, lecz najgorsze jest to że reklama robi dzieciom (i nie tylko) WODĘ Z MÓZGU. promowanie picia słodzonych, chemicznych soków jest nienormalne! każdy wie, że najlepszym napojem jest woda, czyżby ludzie z Tymbarka o tym nie wiedzieli? kretyni...
OdpowiedzUsuńOOO a ja nie widziałam tej reklamy, może dlatego że ni eoglądam reklam;) muszę zwrócić uwagę.. ;D
OdpowiedzUsuńDokładnie tak samo zareagowałam jak zobaczyłam tą reklamę =/
OdpowiedzUsuńA dziecięcy umysł chłonie wszystko jak gąbka... Potem nie wiadomo czemu dzieci nie piją wody, tylko same słodzone g...niane napoje.
To są napoje na bazie owoców, jest różnica między sokami a napojami. Nie potraficie tego zauważyć. Poza tym, jak chcecie pić wodę to proszę bardzo, nie trzeba nikogo zmuszać. Ja wolę jednak napić się napoju takiego do obiadu niż pić wodę.
OdpowiedzUsuń