sobota, 16 listopada 2013

Zdecydowane cięcie

Jeśli podziwialiście długość włosów Bubinki to mam złą wiadomość. Matka dorwała nożyczki!

To nie całkiem świeża nowina, bo to zadziało się już ponad tydzień temu, ale ja oczywiście spóźniona jestem z ogłoszeniem takich wieści na blogu. Kiedy ja się w końcu ogarnę? Mniejsza z tym. Stało się.

Lubię długie włosy u dziewczynek i podobała mi się Bogusia w kucykach, ale ona sama po okresie zafascynowania kitkami zupełnie zmieniła o nich zdanie i gumki nie wytrzymywały na włosach dłużej niż kilka minut. Wolała nosić rozpuszczone, ale jednocześnie denerwowała się, kiedy pasma zachodziły jej na twarz i zasłaniały oczy. Ja też już nie mogłam na to patrzeć, bo jak się tak rozczochrała, to wyglądała dość niechlujnie. Dość tego!

Zaproponowałam obcięcie włosów, na co Buba zareagowała entuzjastycznie. Powiedziałam jej, że jak obetnę, to już nie będzie można zrobić kucyków. Zawahała się chwilkę, pomyślała i zdecydowana odpowiedziała: "Kucyki nie. Obciąć." No to obcięłam.

Przyznam się, że robiłam to pierwszy raz a umiejętności fryzjerskich nie mam wcale, ale muszę przyznać, że efekt moich eksperymentów wyszedł całkiem nieźle. Oto nowa fryzura Bubinki:


Jestem zadowolona. Bogusia chyba też, bo ani na chwilę nie żal jej było długich włosków. W końcu nic jej nie przeszkadza. Jest wygodnie.

Ja oczywiście z sentymentu spakowałam obcięte kosmyki do koperty i zostawiłam na pamiątkę ;)

9 komentarzy:

  1. super wyszło. Mój pisklak strasznie oporny , nożyczek się boi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam podobną fryzurkę w jej wieku. I przez wiele lat w szkole. Teraz za to noszę długie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładnie to zrobiłaś. :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj kochana... po co wydawac na fryzjera. Przes świętami wpadam do ciebie na ostre cięcie :p

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne cięcie mega modne i pewnie wygodne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fryzurka śliczna. Jestem w mega szoku, że to Twój debiut fryzjerski jest :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz talent! Bardzo ładnie:)

    OdpowiedzUsuń