Bogusia we wtorek zjadła obiad u jednych dziadków a kolację u drugich. Były zabawy (także z kuzynką), smakołyki, przytulanki i całuski. Każdej babci i każdemu dziadkowi życzyła "Wyskiego najlepszego" i podarowała takie oto kwiatuszki:
Przyznam szczerze, że w tym roku zabrałam się za prezenty do dziadków w ostatniej chwili. Jeszcze we wtorek rano nic nie miałam. Szukałam inspiracji w internecie i znalazłam kilka ciekawych propozycji, ale albo były za trudne dla Bogusi, albo wymagały więcej czasu na przygotowanie, albo nie miałam potrzebnych materiałów. Sama więc wymyśliłam takie kwiatuszki. Bubinka lubi odrysowywać rączki, więc to była najprzyjemniejsza część tworzenia prezentów. Potem wycinanie. Tym zajęłam się ja, żeby rączki były całe ;) Napisałam dedykacje. Chciałam przykleić je na patyczki do szaszłyków. Nie znalazłam ich, ale za to znalazłam rurki do napojów, które też się świetnie nadawały. Razem z Bogusią przyklejałyśmy łapki to słomek za pomocą taśmy klejącej. Potem już wystarczyło udekorować je wstążkami, które ściągnęłam z choinki i gotowe! Dziadkowie bardzo się ucieszyli!
Kochanym Babciom i Dziadkom życzymy nie tylko w ich święta, ale i na każdy inny dzień dużo zdrowia, sił, radości z wnucząt, wdzięczności od nich oraz
potrzebnych łask i błogosławieństwa Bożego.
Łatwy do zrobienia prezent i bardzo osobisty. Dziadkom na pewno się spodobało :)
OdpowiedzUsuńgenialne łapki :)
OdpowiedzUsuń