czwartek, 11 kwietnia 2013

Mama testuje - wkładka higieniczna Pupeko "bambusowa wygoda"

Bubinka testowała już różne produkty, ale tym razem to mama miała okazję wypróbować coś specjalnie dla kobiet. Pora więc na recenzję wkładki higienicznej "bambusowa wygoda" marki Pupeko.

Wkładka jest optymalnej wielkości. Jest też bardzo cienka, a co za tym idzie dyskretna. Od spodu podszyta wodoodporną i oddychająca warstwa PUL, dzięki której bielizna pozostaje sucha i czysta. Wierzchnia warstwa to naturalna dzianina bambusowa. Antybakteryjne właściwości bambusa zapobiegają podrażnieniom sfer intymnych.



"Bambusowa wygoda" zapewnia komfort na co dzień. Myślę, że świetnie sprawdzi się również na ostatnie dni miesiączki bądź jako dodatkowe zabezpieczenie bielizny przy używaniu tamponów lub kubeczka menstruacyjnego.

Wkładka ta jest uszyta z materiałów wysokiej jakości. Nawet po wielokrotnym praniu zachowuje pierwotny kształt i miękkość. Bardzo szybko schnie. Zapinana na napkę. Dostępna w wielu wzorach i kolorach. Myślę, że to świetny produkt dla kobiet, którym bliska jest idea naturalnej higieny. Kolorowe wzory będą miłym akcentem nawet w te "trudne dni" :) Polecam!

10 komentarzy:

  1. Pierwszy raz spotykam się z wielorazową wkładką :) choć skoro są już podpaski wielorazowe to czemu by nie wkładki ?:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też czasami ich używam. DO wkładek laktacyjnych i higienicznych się przekonałam, tylko nadal do podpasek się nie mogę przełamać ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak mam :) Choć w sumie podpaskom wielorazowym powiedziałabym tak, ale jakoś nie widzę składowania ich i prania. O wiele bardziej przekonuje mnie kubeczek menstruacyjny.

      Usuń
  3. Jakoś odrzuca mnie fakt, że coś intymnego może być wielorazowego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Majtek też używam wielorazowych a z tą samą okolicą mają styczność, tak samo się je pierze i używa ponownie, więc nie widzę nic niezwykłego w wielorazowych wkładkach.

      Usuń
  4. Nie wiem czy zdecydowałabym się na takie rozwiązanie..

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne są te wkładki. Uzywam ich razem z kubeczkiem - tak na wszelki wypadek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawe. nie słyszałam nigdy ale gadzet całkiem ok

    Witam i zapraszam do siebie ja zaobserwowałam bloga i zostanę stałą czytelniczką :) sama dopiero zaczynam http://blogujacaanusia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam i zapraszam do siebie ja zaobserwowałam bloga i zostanę stałą czytelniczką :)

    http://kasiulekkochany.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń