środa, 17 kwietnia 2013

Mity na temat karmienia piersią cz. 3

Dawno nie było wpisu z cyklu laktacyjnych mitów. Pisałam już o nich TU i TU. Dziś trzecia część a w niej kolejne dwa popularne mity niestety wciąż żywe w opinii publicznej.

Mit nr 5: Mleko matki po 6 czy 12 miesiącach nie ma już żadnej wartości.

Według niektórych mleko matki wraz z ukończeniem przez dziecko 6 miesięcy a najpóźniej w dniu jego pierwszych urodzin w cudowny sposób zamienia się w nic nie wartą wodę. Zawsze się zastanawiam, jak to możliwe, że dziś to pełnowartościowy posiłek a już jutro jedynie woda. Ciekawe... W sumie woda też jest zdrowa, to co komu przeszkadza, że roczniak czy dwulatek lubią pić ;)

Prawda jednak taka, że "mleko mamy zawiera cały szereg przeciwinfekcyjnych substancji, między innymi immunoglobulinę sekrecyjną, która tworzy główną barierę na śluzówce układu pokarmowego i oddechowego i umożliwia wielopoziomową walkę z wirusami i bakteriami – najwięcej tej substancji jest w tak uznanej siarze. Poziom niektórych immunoglobulin wzrasta, osiągając w dwudziestym miesiącu laktacji stężenie równie wysokie jak w 2 tygodniu karmienia."* Czyli, jak widzimy, mleko mamy wzmacnia odporność dziecka nie tylko przez pierwsze tygodnie czy miesiące karmienia, ale przez cały jego okres.

Oprócz korzyści dla odporności mleko mamy oczywiście dostarcza organizmowi malucha wielu wartości odżywczych. Mleko mamy nigdy nie jest bezwartościowe dla dziecka. Można powiedzieć, że po jakimś czasie jest niewystarczające do prawidłowego odżywiania, gdyż z wiekiem zmienia się zapotrzebowanie na poszczególne składniki odżywcze, które dziecko musi pobierać ze stałych pokarmów. Jednak mleko w dalszym ciągu jest podstawą diety rocznego dziecka i ważnym jej uzupełnieniem u dwu-/trzylatka.
 
Mit nr 6: Długie karmienie piersią szkodzi dziecku. Dziecko niezdrowo uzależnia się od matki.
 
"Natura dziecka jest taka, że jest zależne. Natura zależności jest taka, że się z niej wyrasta. Krytykowanie zależności za to, że nie jest niezależnością jest tym, czym krytykowanie zimy za to, że nie jest wiosną. Niezależność rozkwita z zależności w swoim własnym czasie." Peggy O'Mara

Dziecko jest zależne od matki od początku i jest to jak najbardziej normalne. Nie ma sensu uczyć dziecka samodzielności. Ono po prostu z wiekiem i naturalnym rozwojem stanie się samodzielne i bardziej niezależne od rodziców. To jest naturalna kolej rzeczy i nie ma sensu jej przyspieszać. Dzieci długo pozostają emocjonalnie zależne od dorosłych i mają do tego prawo. Długie karmienie piersią nie psuje charakteru dziecka, nie robi z niego maminsynka. Wręcz przeciwnie - sprzyja zrównoważonemu rozwojowi emocjonalnemu. "Zauważa się, że dzieci długo karmione są pewniejsze siebie, łatwiej nawiązują kontakty z otoczeniem i pozbawione są nadmiaru lęków związanych z poznawaniem świata."*

 

9 komentarzy:

  1. Kolejny super wpis na ten temat! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. "Zauważa się, że dzieci długo karmione są pewniejsze siebie, łatwiej nawiązują kontakty z otoczeniem i pozbawione są nadmiaru lęków związanych z poznawaniem świata."-zgadzam się z tym zdaniem w 100%.Mój Anioł jako jedyny nie płakał w klubie malucha,jak wychodziłam(zajęcia przed przedszkolne) a z pozostawieniem go w przedszkolu nie miałam żadnych problemów.Jest zdrowym pogodnym odważnym,otwartym na świat i ludzi dzieckiem :)
    a tylko rok karmiony.....;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W nawiasie akurat nazwałabym mitem. Po prostu zbieg okoliczności.

      Mój był karmiony 3,5 miesiąca i nie mogłam dalej niestety. Nie widzę w nim lęków...

      Usuń
  3. moja ma prawie dwa lata i głownie jest na piersi, czasem dziabnie jakiś owoc, bułkę czy chleb ... jak na razie żyje i ma się dobrze ... trochę mnie to martwi, ale na siłę jej w gardło zupki nie wleje :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zrobiłabym jej badania krwi. Mleko matki jest najbardziej wartościowe i dobre dla dziecka, ale do czasu... nie mówię tu, że traci na wartości, ale dziecko potrzebuje więcej. Przede wszystkim witamin - które są w rybach, warzywach. Urozmaiciłabym dietę :)

      Usuń
  4. Mamine mleko - to jest to!
    W wolnej chwili zapraszam do zabawy - nominowałam m.in. Ciebie :)
    http://newlife-newlove-newme.blogspot.com/2013/04/mia-nominacja.html#more

    OdpowiedzUsuń