czwartek, 12 września 2013

Bubinkowe postępy

Bogusia ma 20 miesięcy, mówi pełnymi zdaniami, rozróżnia kolory i liczy do pięciu... No dobra, nie do końca tak, ale praaaawie ;)

Bogusia skończyła wczoraj 20 miesięcy. Ależ ten czas leci! Rozgadała nam się panna na całego. Już nie zliczę, ile słów ona zna i używa. Łączy je w proste zdania a te zdania w dłuższe wypowiedzi, np. rano: "Tata? Nie ma taty. Poszed pacy." Potem przy śniadaniu: "Mama! Lało picie. Wyczyć. Nie ma wody. Jesce wody lalać, pojose." a po jedzeniu: "Budne jąćki kaszki. Umyć jąćki." Później: "Na wól, bawić pachu!" i tak cały dzień.

Kolorów Bubinka zna pięć: zielony, żółty, niebieski, czerwony i różowy. Wie, że to są kolory a nie np. kształty. Potrafi je wymówić (zielony, ziuty, niebeski, czewony, juziowy). Jednak nie potrafi ich rozróżnić. Jak się ktoś spyta, jaki to kolor, Buba wymienia któryś z powyższych pięciu, choć niekoniecznie prawidłowo.

Córka moja zna też liczby od jeden do pięć. Potrafi je wymówić, czasem nawet w kolejności: (jeden, dwa, tsi, tely, pieć), Jednak nie liczy, tzn. jak się jej pokaże kilka palców i spyta, ile to jest, to odpowie, choć nie zawsze poprawnie. Czasem udaje, że liczy - wskazuje na pojedyncze przedmioty i mówi: "dwa, tsi, dwa..."

No to się pochwaliłam ;)

4 komentarze:

  1. z tymi kolorami i liczbami to u Martyny podobnie, a ma prawie 3,5 roku :p No dobra troche lepiej :P Buba jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super! Najlepszego dla Bubinki :)

    OdpowiedzUsuń