Niedawno trafiłam na bloga, na którym była recenzja produktów Gerber DoReMi. Opisany był sosik pomidorowy ze słodką papryką i kurczakiem. Nie czytałam całości, ale jedno zwróciło moją uwagę - skład. Czego się spodziewacie w składzie dania o takiej nazwie? Bo ja z przede wszystkim pomidorów, papryki i kurczaka. A tymczasem czytam: marchew, woda (użyta do przyrządzenia), pomidory 28%, mięso z kurczaka
8%, sok z białych winogron, cebula, papryka czerwona 3%, kukurydza,
skrobia kukurydziana, olej roślinny, natka pietruszki, sól. Składniki wymienione w nazwie zajmują zaledwie 39% całego dania. Czy ten sos nie powinien nazywać się sos marchwiowy z pomidorami i dodatkiem kurczaka i papryki?
No to teraz moja alternatywa. Przepis na sos pomidorowy (z mięsem mielonym).
Propozycja dla 2 dorosłych i 1 dziecka.
Składniki:
1 łyżka oliwy z oliwek
1 średnia cebula, drobno posiekana
1-2 ząbki czosnku (albo więcej jak kto lubi), drobno posiekane lub zmiażdżone
500 g mięsa mielonego (opcjonalnie)
400 g pomidorów z puszki, zblendowanych
2 łyżki koncentratu pomidorowego
1 łyżeczka papryki słodkiej mielonej (można dodać też nieco ostrej, byle nie przesadzić)
1 łyżka suszonej bazylii
1 łyżka oregano
szczypta świeżo zmielonego czarnego pieprzu
Wykonanie:
Rozgrzej oliwę na patelni, wrzuć cebulę i smaż do miękkości. Dodaj czosnek i smaż na wolnym ogniu przez minutę lub dwie. Jeśli robisz sos z mięsem, teraz go dodaj i smaż tak długo, aż mięso nie będzie różowe. Dodaj pomidory, koncentrat pomidorowy i przyprawy. Smaż na wolnym ogniu przez ok. 20 minut (lub, jeśli robisz z mięsem, aż sos zgęstnieje).
Uwagi:
1. Często robię ten sos z mięsem mielonym, ale i bez mięsa może być. Mielone wybieram wołowo-wieprzowe, albo z szynki, rzadko drobiowe. Można też dodać inne mięso, np. pokrojoną w kostkę pierś z kurczaka.
2. Cebulę i czosnek siekam blenderem (bo szybciej). Potem w tym samym naczyniu blenduję też pomidory, więc co jeszcze zostało cebuli i czosnku na ściankach naczynia, to spływa do patelni razem z pomidorami.
3. Zamiast pomidorów z puszki, można dodać świeże, sparzone i obrane ze skóry.
3. Bazylię i oregano dodaję suszone, ale dodanie świeżych z pewnością będzie równie dobre albo i lepsze.
4. Ostatnio z braku czarnego pieprzu dodaję kolorowy, też dobry.
5. Można dodać inne składniki (np. świeżą paprykę) wedle uznania.
Ten sos podaję najczęściej z makaronem (spaghetti, penne, świderki), ale równie dobrze będzie smakował z ryżem lub kaszą. Nada się też do pulpetów albo gołąbków.
Smacznego!
we wszystkich słoikach gerbera jest skrobia kukurydziana fuj :/
OdpowiedzUsuńJa byłam konsekwentna i nigdy nie podałam dziecku słoiczka. Uwielbiam gotować i lubię wiedzieć, co je moje dziecko. Fajny przepis.
OdpowiedzUsuńJa do mojego przepisu na sos do makaronu spaghetti z pomidorami i kurczakiem też dodaję marchewkę i czasem jeszcze fasolkę szparagową. Ela
OdpowiedzUsuńNo właśnie, dodajesz, a nie stosujesz jako składnik wiodący. Ja też czasem dodaję np. paprykę albo pieczarki.
UsuńSuper! Słoiczki to samo zło. Lepiej przyzwyczajać dziecko do normalnego jedzenia.
OdpowiedzUsuńa ja dziś mam mielone z sosem brokułowym :)))
OdpowiedzUsuńSmaka mi narobiłaś. Chyba wypróbuję sos brokułowy kiedyś :)
UsuńNo składy tych słoiczków to jakaś masakra!
OdpowiedzUsuńMy niestety słoiczków liznełysmy :( źle mi z tym jak o tym pomyślé :(
OdpowiedzUsuń